Chcą więcej rowerów miejskich: jednoczą się na Facebooku
Poznaniacy chcą większej liczby stacji rowerów miejskich na terenie naszego miasta. Jednoczą się na Facebooku i przygotowują "Wymarzonego Poznańskiego Roweru Miejskiego". Szanse na powstanie kolejnych stacji w najbliższym czasie są jednak niewielkie.
Na portalu Facebook pojawił się profil "Więcej rowerów miejskich w Poznaniu". Założył go Michał Olszewski, który w ubiegłym roku korzystał z systemu Poznańskiego Roweru Miejskiego i nie był z niego do końca zadowolony. - Korzystałem z rowerów miejskich sporadycznie, bo w mieście jest mało stacji, a przez to jest ograniczona możliwość dojechania do wybranego celu - wyjaśnia Olszewski.
W tym sezonie Olszewski chciał się przesiąść na rower miejski, bo liczył, że w Poznaniu pojawi się więcej rowerowych stacji. - Ale różnica między rokiem 2012 i 2013 wynosi dokładnie zero stacji i zero rowerów. Jest tak jak było. A to absurdalne. W Warszawie w tym roku pojawiło się kilkadziesiąt nowych stacji z rowerami, dlaczego u nas jest to niemożliwe - dopytuje.
Poznaniacy działający na profilu "Więcej rowerów miejskich w Poznaniu" mogą utworzyć mapę, na której zaznaczają punkty, w których ich zdaniem powinny stanąć kolejne stacje rowerowe. - Zaznaczono na niej do tej pory kilkadziesiąt punktów. Niektóre znajdują się oczywiście zbyt blisko siebie. Chcemy gotową mapę pokazać urzędnikom, a także radom osiedli i dużym firmom, które mogłyby ewentualnie opłacić stacje sponsorskie. Z mapy wynika, że takie stacje mogłyby się znaleźć obok Volkswagena czy Allegro. Chcielibyśmy również zwrócić się do tych firm - tłumaczy.
To właśnie stacje sponsorskie mają być przepisem na sukces poznańskiego systemu. Dlaczego? Z tymi opłacanymi przez miasto może być problem. Zgodnie z umową podpisaną przez miasto i Nextbike na ulicach pojawiło się 7 stacji. W umowie zapisano również, że do 2014 roku miasto może poszerzyć zamówienie jedynie o... 20%. Absolutnym maksimum mogłyby więc być 2 dodatkowe stacje z rowerami opłacone przez miasto. Problem mają tym samym rady osiedli, które działają poprzez miejskie jednostki.
Nextbike podkreśla od miesięcy, że proces szukania sponsorów trwa i wymaga czasu. W najbliższym czasie żadna z potencjalnych rozmów nie ma być jednak finalizowana. - We Wrocławiu system działa nieco sprawniej. Stacje sponsorskie cieszą się większym zainteresowaniem firm. W mieście funkcjonują obecnie 32 stacje, w tym 15 sponsorskich przez co rowery są popularnym środkiem transportu - wyjaśnia pracownik Nextbike.
Najpopularniejsze komentarze