Reklama
Reklama

Tramwajem po cmentarzu: torowisko w Towarowej na grobach

fot. Andrzej Urbanowicz
fot. Andrzej Urbanowicz

W styczniu rozpoczęły się prace archeologiczne przy ulicy Towarowej, na placu budowy nowego układu komunikacyjnego przy moście Dworcowym. Zbliża się kwiecień, a przed archeologami wciąż mnóstwo pracy. Do tej pory odkryto ponad 400 mogił, w tym pod torowiskiem tramwajowym w ulicy Towarowej. - To dziwne, bo cmentarz istniał jeszcze w latach 50-tych ubiegłego wieku - mówi archeolog.

Już w styczniu pisaliśmy o dziecięcych mogiłach znalezionych na placu budowy nowego układu komunikacyjnego przy moście Dworcowym. To teren byłego cmentarza parafii Św. Marcina. Powstał w połowie XIX wieku, a 100 lat później przestał istnieć. Pochowano tu między innymi ciało Hipolita Cegielskiego. Cmentarz zniszczyli Niemcy. Część kości stąd zabrano i przeniesiono na inne cmentarze w Poznaniu.

W pierwszej fazie prac odnaleziono tu 40 dziecięcych mogił. W połowie lutego mówiono o dwustu grobach, a teraz jest ich już ponad 400. - Wciąż nie widzimy końca tych prac - mówi Piotr Wawrzyniak, archeolog. - Jedną z przyczyn jest niekorzystna pogoda. Obecnie jeszcze działamy, ale robi się coraz bardziej biało i trzeba będzie zejść z "pola" - tłumaczy.

Najciekawsze jest to, że mogiły znajdują się również pod... torowiskiem tramwajowym. - Tramwaje kursujące po ulicy Towarowej poruszały się po grobach. Torowiska na dawnych cmentarzach się zdarzają, ale przeważnie na cmentarzach sprzed kilkuset lat. Tymczasem ten cmentarz przestał istnieć w latach 50-tych ubiegłego wieku. To dosyć zaskakujące. Tworząc torowisko co prawda przeprowadzono ekshumację wierzchniej warstwy grobów, ale pod nimi znajdowały się kolejne mogiły, które obecnie odkrywamy - wyjaśnia. - Poza tym cały czas spotykamy kable i inne elementy infrastruktury, które nie są oznaczone na żadnych mapach.

Większość zmarłych została ułożona tradycyjnie, a więc głowami na zachód. - W grobach odkryliśmy różne znaleziska. Mamy m.in. zbutwiałą książeczkę do nabożeństwa, która już trafiła do konserwacji. Odkryliśmy też skórzaną poduszkę z ornamentami. To druga taka w Polsce. Znaleźliśmy zestaw cynkowych trumien, w tym dziecięce. Wszystko trafia do Torunia, gdzie konserwacją zajmują się specjaliści - mówi.

A to nie koniec. - Znaleźliśmy biżuterię patriotyczną w postaci spinek do mankietów z orzełkami, odznaki wojskowe, monety. Jedna z nich znajdowała się w czaszce. Prawdopodobnie położono ją na powiece i przez oczodół wpadła do czaszki. Z naszych obserwacji wynika, że był to cmentarz dla osób zamożnych.

Ciekawostką jest również znalezienie pucharów sprzed... kilku tysięcy lat. - Odkryliśmy kilka naczyń, które udowadniają, że ludzie żyli tu już 5000 lat temu - kończy.

Prace archeologów obecnie nie powodują utrudnień na budowie układu komunikacyjnego. Wawrzyniak zapewnia, że świetnie dogadują się z inwestorem. Nie wiadomo jak długo potrwa działalność archeologów w tym miejscu.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

10℃
0℃
Poziom opadów:
2.7 mm
Wiatr do:
22 km
Stan powietrza
PM2.5
35.89 μg/m3
Umiarkowany
Zobacz pogodę na jutro