Reklama
Reklama

85 mln rocznie na spalanie śmieci? Radni chcą znać szczegóły

Około 85 milionów złotych rocznie ma kosztować spalanie śmieci w spalarni, która ma powstać w Poznaniu. We wtorek Mirosław Kruszyński, zastępca prezydenta Poznań, przekonywał radnych do wyrażenia zgody na przekazanie ponad 2 miliardów złotych w ciągu 25 lat na takie opłaty. Radni zgody nie wydali - mają sporo pytań.

Do lipca 2016 roku w Poznaniu ma powstać spalarnia śmieci. W grudniu ubiegłego roku ogłoszono, kto ją wybuduje. To firma SITA Zielona Energia. Obiekt ma kosztować około 700 milionów złotych. Powstanie na zasadzie partnerstwa publiczno-prywatnego. Sama spalarnia powstanie z dofinansowania Unii Europejskiej oraz pieniędzy prywatnego inwestora. Miasto ma wybudować drogi zapewniające dojazd do spalarni, a także zapewnia teren pod budowę obiektu. Pierwsze odpady będą tu spalane 1 lipca 2016 roku. W spalarni ma być spalanych nawet do 210 tysięcy ton odpadów komunalnych rocznie.

Umowa pomiędzy miastem a inwestorem ma zostać podpisana na początku kwietnia. Do tego czasu trzeba podjąć decyzję na temat funkcjonowania obiektu w przyszłości. Podczas wtorkowej sesji Rady Miasta Mirosław Kruszyński, zastępca prezydenta Poznania przyznał, że przez pierwszych 25 lat funkcjonowania spalarni miasto zapłaci za spalanie odpadów ponad 2 miliardy złotych. To około 85 milionów złotych rocznie. Radni mieli wyrazić zgodę na przekazanie takiej sumy na spalarnię. Ale tego nie zrobili.

- Byliśmy przekonani, że to Związek Międzygminny Gospodarka Odpadami Aglomeracji Poznańskiej będzie płacić za spalanie śmieci - mówi Łukasz Mikuła, radny PO. - Teraz okazuje się, że koszty ma ponieść miasto, a związek będzie te pieniądze miastu oddawać. Chcemy mieć gwarancję, że tak się rzeczywiście stanie - tłumaczy.

Mikuła podkreśla, że nie neguje idei budowy spalarni. - To dobra decyzja. Inwestycja sama w sobie nie wpłynie na budżet miasta ponieważ jest realizowana ze środków unijnych i prywatnych. Inną sprawą jest działalność obiektu. Nie chcemy powtórki sytuacji ze Stadionem Miejskim, w przypadku którego wciąż trwają rozmowy miasta z operatorem na temat zarządzania obiektem. Chcemy aby w sprawie spalarni wszystko zostało powiedziane zanim zostanie podpisana umowa - dodaje.

Od 1 lipca pieniądze pobierane od mieszkańców z tytułu wywozu śmieci trafiać będą do związku GOAP. - Chcemy wiedzieć, czy związek będzie miał wystarczającą ilość pieniędzy z wpływów, by pokryć koszty spalania śmieci. Nie chcemy, by nagle w 2017 roku okazało się, że trzeba podwyższyć opłaty za wywóz śmieci, bo brakuje pieniędzy. Rozumiem pośpiech miasta, bo umowa z inwestorem w sprawie spalarni ma być podpisana już 8 kwietnia. Do tego czasu radni chcą znać jednak wszystkie szczegóły działania obiektu w przyszłości, a także GOAP musi podjąć uchwałę o przekazaniu konkretnych środków do budżetu miasta właśnie za spalanie śmieci - kończy.

Związek Międzygminny przygotowuje stanowisko w tej sprawie.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

7℃
0℃
Poziom opadów:
3.3 mm
Wiatr do:
25 km
Stan powietrza
PM2.5
4.22 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro