Tramino czy Helmut: które tramwaje najwygodniejsze?
Nie wszystkie posiadają klimatyzację i niską podłogę, ale wszystkie mają swoich fanów. Po poznańskich torowiskach jeździ 227 tramwajowych składów różnego typu. Które są tymi najwygodniejszymi?
45 Solarisów Tramino, 14 Siemensów Combino, 10 Tatr, 13 Moderusów Beta, 184 tramwaje typu 105N, 51 "Helmutów", 1 3G oraz 1 102Na plus jeden dzierżawiony dodatkowo Solaris Tramino - tabor tramwajowy poznańskiego MPK jest bardzo bogaty. To w sumie 319 wagonów jeżdżących w 227 składach. I choć wydałoby się, że najlepsze są te najnowsze, poznaniacy mają na ten temat swoje zdanie.
- Każdy ma jakieś upodobania. Nie tylko pasażerowie, ale też nasi motorniczowie - mówi Iwona Gajdzińska, rzeczniczka MPK. - Z wielkim sercem i sentymentem podchodzą do taboru. Ale oczywiste jest, że wraz z biegiem czasu i pojawiania się nowych pojazdów w MPK poznaniacy mają coraz większe oczekiwania wobec tramwajów i autobusów. Chcą, by pojazdy były niskopodłogowe i klimatyzowane. Dostajemy sporo takich sygnałów - dodaje.
Adrian Łukaszewicz, motorniczy MPK, jeździ głównie Helmutami. - Niemcy zastosowali w nich bardzo prostą technologię, dzięki czemu rzadko się psują, a nawet jeśli coś się zepsuje, łatwo jest to naprawić - zauważa. - Jadąc Helmutem dokładnie wiem, gdzie się zatrzymam gdy zacznę hamować. Tego samego nie można natomiast powiedzieć o tramwajach typu 105N. "Stopiątki" mają tendencję do szarpania przy hamowaniu, przez co pasażerowie często obwiniają motorniczego. Motorniczy nie ma z tym jednak nic wspólnego.
Zdaniem Łukaszewicza Solarisy Tramino są lepsze od Helmutów m.in. dzięki... bardziej komfortowemu fotelowi dla motorniczego. - Więcej o Solarisie powiedzieć nie mogę, bo Tramino nie jeżdżę - kończy.
Pasażerowie też mają własną opinię na temat tramwajów. Jedni chwalą Tramino - głównie za nowoczesne wnętrze oraz klimatyzację i niską podłogę. Helmuty są lubiane za dużo miejsc siedzących i przestrzeń. Combino także zbiera raczej pozytywne głosy. Gorzej jest z Tatrami - zdaniem poznaniaków często dochodzi w nich do awarii, przez co blokują trasy w mieście. Na wypieranie starszych tramwajów przez nowe przyjdzie nam jeszcze poczekać.
MPK w tym roku wielkich zakupów tramwajowych nie planuje. - Poznań jest liderem jeśli chodzi o wielkość zakupów tramwajów niskopodłogowych. Nabyliśmy 45 Solarisów Tramino. Pieniędzy na komunikację miejską jest coraz mniej i obecnie tak dużych zakupów nie planujemy. Wsłuchujemy się w głosy pasażerów i chcemy zmodernizować kilka tramwajów typu 105Na. Na torowiskach powinny się też pojawić kolejne Moderusy Beta, które są w 20% niskopodłogowe - zdradza Gajdzińska.
Po Poznaniu wciąż jeżdżą stare tramwaje zwane Helmutami (GT8 oraz GT6). - Poznaniacy zaznaczają, że Helmuty są przestronne i mają dużo miejsc siedzących. Ich wadą mimo wszystko jest "zaawansowany" wiek. Obecnie nie myślimy o wycofaniu ich z użytkowania. Może to nastąpić w najbliższych latach. Dopiero wtedy, gdy nowsze modele zaczną wypierać właśnie te starsze. Jeśli już miałoby to nastąpić, na pewno zachowamy przynajmniej jeden egzemplarz, który mógłby jeździć po Poznaniu - kończy Gajdzińska.
A Wy jak oceniacie poznańskie tramwaje? Które są najwygodniejsze, a które najmniej wygodne? Czekamy na Wasze opinie w komentarzach.
Najpopularniejsze komentarze