Kawiarnie w starych bimbach: zgłosili się inwestorzy
Radni mają pomysł na wykorzystanie części zabytkowych tramwajów. Chcą, by powstały w nich kawiarenki. Są już nawet chętni inwestorzy.
Stare bimby, w których można by wypić kawę lub herbatę, miałyby stanąć na nieużywanych odcinkach torów. Na przykład przy ulicy Sczanieckiej, na Śródce lub przy Placu Wielkopolskim. Ale radni nie wykluczają, że mogłyby się pojawić także przy pętlach, np. na os. Sobieskiego.
Problemem może się jednak okazać koszt renowacji starego tramwaju, który nieraz wynosi nawet kilkaset tysięcy złotych. Dlatego pomysłodawcy projektu deklarują, że powinien go ponosić podmiot prywatny, który chciałby pojazd wynająć.
- Zgłosiło się już kilku inwestorów, którzy deklarują chęć wyremontowania tramwajów taniej, niż proponuje MPK - wyjaśnia radny PO Mariusz Wiśniewski. Wskazuje on także, że podobne rozwiązania z sukcesem zastosowano już w Tarnowie. - Do pomysłu pozytywnie odnosi się także Klub Miłośników Pojazdów Szynowych. Bo takie kawiarenki podkreśliłyby także walory historyczne miasta - dodaje Wiśniewski przypominając, że niektóre z tramwajów pamiętają czasy II RP.
Ustalenia w tej sprawie zapadną na posiedzeniu Komisji Rewitalizacji Rady Miasta we wtorek. Radni będą się zapoznawać m.in. z opinią prezydenta Ryszarda Grobelnego na ten temat.