Osiedla: zanieczyszczane klatki schodowe zmorą mieszkańców
Odór, a do tego mało przyjemne widoki - taka "niespodzianka" czekała w sobotę na mieszkańców na klatce schodowej bloku nr 98 na osiedlu Piastowskim. - Poranne widoki w drodze do pracy są przerażające - pisze poznaniak. Spółdzielnia przyznaje, że to incydentalne zdarzenia.
Mieszkańcy bloku nr 98 na osiedlu Piastowskim w sobotę mogli "podziwiać" nietypowe widoki na klatce schodowej. - Tak wyglądają klatki schodowe na Ratajach - pisze poznaniak. - Tak dekorują klatki w nocy menele, których nikt nie goni. Poranne widoki w drodze do pracy są przerażające. Administracja nic z tym nie robi pomimo zgłoszeń, każe sprzątać takie sprawy mieszkańcom - dodaje.
Spółdzielnia mieszkaniowa nie przyznaje się do tych oskarżeń. - Każdy blok ma gospodarza domu i w takiej sytuacji, czyli incydentalnej, trzeba to zgłosić właśnie gospodarzowi domu - mówi Iwona Ossowska ze Spółdzielni Mieszkaniowej Osiedle Młodych. - Nie mówimy tutaj o regularnym sprzątaniu klatek schodowych, bo to rzeczywiście należy do obowiązku mieszkańców. W przypadku zanieczyszczenia klatki przez osobę bezdomną, można zadzwonić albo do administracji (w dni powszednie), albo przekazać sprawę gospodarzowi domu, który musi to sprzątnąć - dodaje. Ostatecznie klatkę sprzątnięto.
Mieszkańcy bloku nr 98 przyznają, że widoki takie jak na zdjęciu nie należą tu do rzadkości. - Powiem jak jest. Jest narzygane, nasikane i nasrane - mówi Krystyna, mieszkanka bloku. Ale winą obarczają nie tylko bezdomnych. - Ludzie nie sprzątają, pierwsze piętro jest najbardziej zabrudzone - tłumaczy Zdzisława, mieszkanka bloku. - Kolokwialnie powiem, to jest po prostu regularnie zasikiwane - dodaje.
SM Osiedle Młodych od stycznia wprowadziło zmianę w swoim regulaminie. Dotyczy ona kwestii sprzątania klatek schodowych przez mieszkańców. Ci, którzy notorycznie próbują się wymigać od konieczności sprzątania, będą musieli za czyste klatki schodowe płacić. Spółdzielnia chce wystawiać rachunki za usługi firm sprzątających tym mieszkańcom bloków, którzy nie sprzątają.
Inną sprawą jest ochrona, która działa na niektórych osiedlach w ramach SM Osiedle Młodych. - Jeśli ktoś z mieszkańców widzi niepokojącą sytuację lub osobę bezdomną przebywającą na klatce schodowej, może to zgłosić do ochrony. Numer kontaktowy umieszczony jest na tablicach na klatkach schodowych - zapewnia. - Prosimy też o zgłaszanie zanieczyszczonych klatek schodowych czy np. przepalonych żarówek do gospodarza domu. Mając pod swoją pieczą wiele mieszkań, jedna osoba nie zawsze ma możliwość przyjrzenia się dokładnie wszystkiemu. Jeden telefon wystarczy, by problem rozwiązać - kończy.
Najpopularniejsze komentarze