Poznań: na ulicach pojawi się 25 nowych autobusów
W październiku na poznańskie ulice ma wyjechać 10 nowych autobusów komunikacji miejskiej. Kolejnych 15 dołączy do nich w grudniu. Nie zostaną kupione, bo MPK nie ma na taki zakup pieniędzy. Przez osiem lat będą dzierżawione.
Choć poznaniacy krytycznie wypowiadają się o komunikacji miejskiej wskazując na niepunktualność pojazdów, pojawiają się też powody do zadowolenia. Jeszcze w tym roku na poznańskie ulice wyjedzie 25 nowoczesnych autobusów. Będą to kolejne nowoczesne pojazdy w taborze poznańskiego przewoźnika. Wszystko przez to, że część autobusów obecnie jeżdżących po ulicach nie nadaje się już do naprawy.
- Musimy wycofać 32 Neoplany i MAN-y - mówi Wojciech Tulibacki, prezes MPK Poznań. Pieniędzy na zakup nowych autobusów MPK nie ma. Stąd inne rozwiązanie. - Jak zapewnić nowe autobusy w miejsce wycofanych, bez angażowania środków inwestycyjnych? Dzierżawa to wypróbowany już przez nas pomysł. Dzięki niemu zapewnimy 23 nowe autobusy krótkie, 12-metrowe oraz 2 przegubowe - dodaje.
W czwartek ogłoszono przetarg na dostawę w formie dzierżawy 25 nowoczesnych, fabrycznie nowych autobusów na okres ośmiu lat. Mają to być pojazdy niskopodłogowe, z wewnętrznym i zewnętrznym monitoringiem, klimatyzacją, biletomatami mobilnymi, a także drzwiami odskokowymi, które zapewniają szczelniejsze zamknięcie autobusu.
- Istotną nowością w nowych autobusach będzie system pomiaru zużycia paliwa oraz oceny bezpieczeństwa jazdy - wskazuje Tulibacki. - System będzie przekazywał kierowcy dynamiczną informację o zużyciu paliwa, wysokości obrotów silnika, gwałtownym przyśpieszaniu. To jest sposób na kontrolę płynności jazdy i zużycia paliwa. Dzięki niemu nasi kierowcy będą mogli się doskonalić w zakresie techniki jazdy i eko-drivingu.
Pierwszych 10 autobusów - krótkich, ma trafić do Poznania w październiku bieżącego roku. Pozostałe dołączą do nich w grudniu. Dostawca autobusów zostanie wybrany w drodze przetargu. Za dzierżawę MPK będzie płacić w 96 równych ratach. Oferty można składać do 11 kwietnia.
Najpopularniejsze komentarze