Rondo Kaponiera: ponad 130 nietoperzy zimuje pod rondem

Na początku tygodnia członkowie Klubu Przyrodników Koła Poznańskiego policzyli nietoperze zimujące pod rondem Kaponiera. Jak się okazało, mimo prowadzonej przebudowy węzła komunikacyjnego, zimuje tu ponad 130 okazów. Pierwszy raz od 10 lat pojawił się tutaj Nocek Bechsteina - przedstawiciel rzadkiej odmiany nietoperza.

Członkowie Klubu Przyrodników Koła Poznańskiego są zaskoczeni tak dużą liczbą nietoperzy zimujący pod remontowanym rondem Kaponiera. - Wynik przeszedł nasze najśmielsze oczekiwania. Po zeszłorocznej dewastacji tego zimowiska nie spodziewaliśmy się znaczących ilości zimujących nietoperzy - wyjaśnia Grzegorz Gołębniak z Klubu. - Po rekordowym 2009 roku kiedy naliczyliśmy ponad 200 nietoperzy, w 2012 roku zimowały tu ledwie 22 nietoperze. W tym roku jednak wróciły i naliczyliśmy aż 134 nietoperze, co jest bardzo dużym wzrostem i może świadczyć o przywiązaniu do tego obiektu latających ssaków - dodaje.

Duża liczba nietoperzy pod rondem nie jest jedyną ciekawostką, jaką zaobserwowali przyrodnicy. - Dodatkowo został stwierdzony zimujący Nocek Bechsteina - po około 10 latach od ostatniego stwierdzenia tego bardzo rzadkiego gatunku. Widać dbałość inwestora w zabezpieczeniu tego zimowiska przed przypadkowymi osobami sprzyja nietoperzom.

Gołębniak apeluje, by uszanować zimujące nietoperze, które hibernują w wielu miejscach Poznania. - W trakcie hibernacji nietoperze są narażone na częste wybudzanie, najczęściej spowodowane niekontrolowanym wejściem przypadkowych osób i co za tym idzie podnoszeniem temperatury pomieszczenia, hałasowaniem czy świeceniem. Tego typu presja powoduje zbyt wczesne wyczerpywanie się zapasów tłuszczu i w konsekwencji śmierć nietoperza.

- Uszanujmy to, że nietoperze potrzebują spokoju i niezakłóconego snu. Pozwólmy wybudzić się skrzydlatym nockom, gackom, mopkom, mroczkom i karlikom, aby wiosną i przez całe lato zwalczały uprzykrzające nam życie owady. Jeden średniej wielkości nietoperz potrafi zjeść bowiem aż 3 tysiące komarów. I to jednej nocy - kończy.

Przypomnijmy, że w lutym ubiegłego roku podczas liczenia nietoperzy przyrodnicy natknęli się na makabryczne znalezisko. W jednym z fortów znaleziono 69 zabitych nietoperzy, z czego 64 to niezwykle cenne mopki. Zwierzęta miały połamane i powyrywane skrzydła, część z nich była zgnieciona.