Marcin Klatt wraca do Warty
Przygotowania do rundy wiosennej rozpoczął z Wartą Poznań napastnik Marcin Klatt, który chce odbudować w klubie z Dolnej Wildy swoją formę po kontuzji.
- Ciężko pracuje z rehabilitantem dwa, trzy razy dziennie, żeby jak najwcześniej wrócić do zdrowia. Z pełnym obciążeniem będę trenował najwcześniej na koniec lutego. To jest termin bardzo optymistyczny, ale ciężką pracą uda się to zrobić.
Spędziłem już kiedyś w Warcie miłe dwa lata. Teraz klub boryka się z problemami i dla mnie to też jest jakaś szansa na możliwość trenowania i grania w normalnym zespole. Jakie było moje ostatnie pół roku wiadomo. Nie mam sprecyzowanych planów jak ma wyglądać ten okres w Warcie. Zobaczymy... Zrobię wszystko, aby pomóc chłopakom i zespołowi jak najlepiej.
Nie przekreślałbym Warty i nazywał zespołem do spadku. Motywacja i chęć pokazania wszystkim wokół, że spisywanie Warty na straty to błąd jest. Wiadomo, że w żadnym meczu nie będziemy grać, jako faworyt. Będziemy się starać na boisku zrobić niespodziankę jak kilka lat temu - mówi w klubowej telewizji Marcin Klatt, który wraca do gry w Warcie Poznań.
Przypomnijmy, że Marcin Klatt ma 27 lat i dotychczas występował m.in. w klubach: Lech Poznań, Kujawiak Włocławek, Legia Warszawa, Korona Kielce, Zawisza Bydgoszcz, ŁKS Łódź, Pogoń Szczecin. W ekstraklasie rozegrał ponad 30 spotkań, a w I lidze blisko 130 i zdobył w nich 40 bramek.