Dyskoteka w autobusie, czyli o kulturze pasażerów
Wsiadając do tramwaju lub autobusu wielu poznaniakom nagle zaczyna się chcieć pić i jeść. Inni nabierają ochoty do posłuchania swojej ulubionej piosenki w telefonie komórkowym... bez słuchawek. Regulamin przewozów istnieje, ale czy ktoś go przestrzega?
Zgodnie z regulaminem przewozów przygotowanym przez Zarząd Transportu Miejskiego, w tramwajach i autobusach pasażerowie nie mogą m.in. palić papierosów (również e-papierosów), spożywać posiłków i napojów, zaśmiecać pojazdów, a także grać na instrumentach muzycznych. Ostatnim punktem wśród zakazów jest "rażące zakłócanie spokoju w pojeździe".
- Kolega motorniczy miał ciekawy przypadek z jedną z pasażerek - mówi Krzysztof Dostatni z Nadzoru Ruchu MPK. - Kobieta rozmawiała przez telefon komórkowy i to bardzo głośno. Stała bardzo blisko motorniczego. Kolega zwrócił jej uwagę, by rozmawiała ciszej, bo nie mógł się skupić na prowadzeniu pojazdu. Pasażerka jednak ciszej mówić nie chciała i kontynuowała rozmowę - dodaje.
Takich sytuacji jest niestety coraz więcej. - Coraz częściej w pojazdach MPK można zobaczyć młodych ludzi słuchających głośno muzyki bez słuchawek. Urządzają sobie w tramwajach i autobusach dyskotekę. Przeszkadza to nie tylko pasażerom, ale też osobom prowadzącym pojazd. Oczywiście zdarza się, że motorniczy lub kierowca zwraca uwagę takiemu pasażerowi i wówczas może on zostać nawet wyproszony z pojazdu - zdradza.
Wiele osób w pojazdach spożywa też posiłki. - Z doświadczenia wiem, że zdarza się to przeważnie wieczorami i nocami. Ludzie jedzą kebaby i inne dania, przez co mogą na przykład pobrudzić kogoś z pozostałych pasażerów. Jest to walka z wiatrakami. Jeśli kierowca zwróci uwagę takiej osobie, może się z tego wywiązać awantura, przez którą ucierpią inni pasażerowie, bo pojazd będzie miał opóźnienie.
MPK wielokrotnie podejmowało próby nauczenia pasażerów tego, jak powinno się zachowywać w pojazdach. - MPK jako przewoźnik przygotowywał wiele akcji mających na celu ukazanie savoir-vivre dla pasażerów - mówi Iwona Gajdzińska z MPK Poznań. - Jedną z nich była "Jazda z coolturą", podczas której pokazywaliśmy w internecie animowane filmiki. Można się z nich było dowiedzieć m.in., że należy ustępować miejsca osobom starszym podczas jazdy autobusem lub tramwajem, a także, że pojazdy komunikacji miejskiej to nie restauracja - dodaje.
Ale sam przewoźnik przyznaje, że najwięcej zależy od samych pasażerów. - To sami pasażerowie swoim zachowaniem wpływają na to, jaka atmosfera panuje w pojeździe i w jakich warunkach pokonujemy daną trasę. Również dlatego uczestniczyliśmy w Dniu Życzliwości. Przecież to od naszej życzliwości dla innych i od tego jaki mamy stosunek do współpasażerów zależy najwięcej - kończy Gajdzińska.
Jak "jeździć z coolturą"? Kilka wskazówek poniżej:
Najpopularniejsze komentarze