Reklama
Reklama

Stolarska: wtargnięcie do kamienicy, odcięto prąd

fot. Sołtys - archiwum
fot. Sołtys - archiwum

To będą niespokojne Święta dla mieszkańców kamienicy przy ulicy Stolarskiej, którzy od miesięcy walczą z nowym administratorem obiektu - Piotrem Ś. Po godzinie 21.00 kilku mężczyzn sforsowało barykadę stworzoną przez mieszkańców. Lokatorom odcięto prąd.

Przypomnijmy, problemy mieszkańców kamienicy przy ulicy Stolarskiej rozpoczęły się w czerwcu. Wówczas pojawili się tutaj nowi administratorzy obiektu - Piotr Ś. oraz Paweł Ż. Rozpoczęli "remont" - odcięto gaz, zdemontowano drzwi wejściowe, dochodziło do zalań, ostatecznie odcięto też wodę.

Na początku sierpnia Piotra Ś. i Pawła Ż. zatrzymano i postawiono im zarzut stalkingu. Ostatecznie nałożono na nich zakaz zbliżania się do kamienicy. Ż. pozbył się swoich udziałów w firmie Fabryka Mieszkań i Ziemi. W sierpniu Piotr Ś., mimo zakazu, dalej prowadził działania na Stolarskiej. W międzyczasie doszło do zabarykadowania się mieszkańców w kamienicy.

Już od kilku miesięcy mieszkańcy budynku nie mieli dostępu do bieżącej wody. W tym tygodniu spotkali się z wojewodą, by porozmawiać na ten temat. - Święta chcemy wszyscy spędzić w spokoju. Wszystkim nam się to należy i dlatego na święta chcemy przywrócić wodę - mówił Piotr Florek, wojewoda wielkopolski na spotkaniu z lokatorami ze Stolarskiej.

I choć wydawało się, że w kamienicy jest coraz spokojniej, wszystko zmieniło się po godzinie 21.00 w niedzielę. - Około 21.15 "nieznani sprawcy" wdarli się na klatkę schodową kamienicy przy ul. Stolarskiej 2 - rozbili zabarykadowane bramy od ulicy i od podwórza, zerwali instalację elektryczną - informuje stowarzyszenie My-Poznaniacy. - Od tego momentu mieszkańcy oprócz wody i gazu nie mają również prądu. Jutro, w Wigilię, o godz. 12.00. pod kamienicą chwila solidarności z mieszkańcami. To wyjątkowy dzień, spotkajmy się z mieszkańcami Stolarskiej.

Doniesienia o wdarciu się sprawców na teren kamienicy potwierdza policja.

Z najnowszych informacji wynika, że pogotowie energetyczne, które przybyło na miejsce zdarzenia, nie może pomóc mieszkańcom. - Z relacji mieszkańców wynika, że kabel został uszkodzony siekierą przez dwóch mężczyzn - mówi Krzysztof Czub z Pulsu Dnia w Telewizji WTK. - Uszkodzono go w takim miejscu, że energetyka chce odciąć prąd do całego budynku, gdyż obecnie w okolicach skrzynki energetycznej jest niebezpiecznie - dodaje.

Mieszkańcy skarżą się, że mimo obietnic wojewody - wciąż nie mają wody. Obecnie nie mają też gazu i prądu. - Część lokatorów ma chociaż piece kaflowe i dzięki temu może się ogrzać. Inni niestety dogrzewali się grzejnikami elektrycznymi - kończy. Na miejscu są anarchiści, którzy wspierają mieszkańców.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Przed nami kolejna zimna noc, jest ostrzeżenie meteo
10℃
2℃
Poziom opadów:
8.1 mm
Wiatr do:
22 km
Stan powietrza
PM2.5
11.62 μg/m3
Bardzo dobry
Zobacz pogodę na jutro