Tor saneczkowy na Cytadeli: zaczęło się równanie
Ciężki sprzęt pojawił się na torze saneczkowym na Cytadeli. Rozpoczęło się równanie pagórków, które przygotowali tu amatorzy jazdy na rowerze. To koniec toru rowerowego. Na torze ponownie będzie można jeździć na sankach.
W piątek pisaliśmy, że nie zaczęły się jeszcze prace związane z równaniem toru saneczkowego na Cytadeli. - W grudniu została podpisana umowa na likwidację toru. W każdej chwili, jeśli tylko warunki atmosferyczne na to pozwolą, nastąpi rozpoczęcie robót - tłumaczył wówczas Tomasz Lisiecki, dyrektor Zarządu Zieleni Miejskiej.
I prace ruszyły. Na terenie toru można zobaczyć ciężki sprzęt. Rozpoczęło się wielkie równanie hopek utworzonych tu przez miłośników jazdy na rowerze. Jeszcze w tym sezonie poznaniacy będą mieli możliwość skorzystania z toru saneczkowego.
Z równania toru nie są zadowoleni rowerzyści. - Czekam na dzień kiedy na poznańskiej Cytadeli będą trenować mistrzowie saneczkarstwa w Polsce. Gdzie w Poznaniu śnieg spadnie 10 razy w roku. Mi osobiście, jak i wielu z moich kolegów, odebrano miejsce do trenowania, gdzie niektórzy z nas przygotowywali się na Mistrzostwa Polski - pisze Adrian, poznaniak. - Z tego co wiem hasłem Poznania, jakim chciało się przyciągać młodych jest "Poznań stawia na sport". Na chwilę obecną Poznań stawia na oszczędności, w każdym miejscu gdzie się da - kończy.
Więcej na temat przekształcenia toru tutaj.
