Cmentarze: uwaga na oszustów, chcą pieniędzy za miejsce parkingowe

W weekend przy cmentarzu na Junikowie część kierowców pozostawiających tu auta musiała uiścić opłatę za parkowanie. Osoba zbierająca pieniądze podawała się za pracownika Zarządu Dróg Miejskich. - My pieniędzy nie pobieramy - zapewnia ZDM.

O sprawie poinformowała nas poznanianka. - Dziś pierwszy raz od 24 lat spotkałam się na Cmentarzu Junikowskim z opłatą za parkowanie po lewej stronie Cmentarnej przy pierwszej i drugiej bocznej (małej) bramie od strony Grunwaldzkiej - pisze. - Jest dla mnie dziwne to, że Pan podchodziwszy do samochodów przedstawiał się, że w tym roku ZDM zarządziło opłaty itd.

Wymagał pozostawienia u niego 5 złotych za parkowanie. - Fakt, kwota może niewielka, 5 zł za nieograniczony postój, ale... Nikt za szybą nie miał karteczek ponadto dalej nikt taki nie chodził i nie pobierał opłaty (Pan twierdził, że owszem). Uważam to za zwyczajne naciąganie ludzi i może warto zainterweniować bo ten starszy Pan (OSZUST ZRESZTĄ!!!) przez te kilka dni jest w stanie naciągnąć setki ludzi podając się za pracownika ZDM - kończy.

Zarząd Dróg Miejskich zapewnia, że opłat za parkowanie przy cmentarzach nie pobiera. - Nie pobieramy opłat za parkowanie w okolicach cmentarzy, a poza tym nasi pracownicy nie mają uprawnień do pobierania pieniędzy - wyjaśnia Tomasz Libich z ZDM. - Tą kwestią powinna się zająć policja - dodaje.

- Jeśli rzeczywiście mamy do czynienia z taką osobą i podejrzewamy, że może to być oszust, powinniśmy zgłosić to pod numer alarmowy policji 997 (lub 112) - informuje Ewa Ochocka z wielkopolskiej policji. - Wówczas na miejsce uda się patrol i to sprawdzi - dodaje.

Jak udało nam się nieoficjalnie ustalić, mężczyzna pobierający opłaty za parkowanie... wynajął fragment placu przy cmentarzu od miasta. Miał na nim jednak prowadzić sprzedaż zniczy. Zdecydował się zmienić plany i pobierał opłaty od kierowców podając się przy tym za pracownika ZDM. Robił to nielegalnie.