Luboń: nowy dworzec PKP gotowy od roku, ale... jest nieczynny

Mieszkańcy Lubonia od roku mogą cieszyć oczy odnowionym budynkiem dworca PKP. I na oglądaniu ich radość się kończy. Nie mogą bowiem wejść do budynku, kupić tu biletu, ani skorzystać z toalety.

Ponad rok temu zakończył się remont dworca PKP w Luboniu. Inwestycja prowadzona była przez PKP i kosztował 1,3 mln złotych. - W ramach prac m.in. naprawiono fundamenty i dach, odnowiono elewację, wymieniono okna i drzwi, odmalowano wnętrze budynku, wymieniono wszystkie instalacje sanitarne, elektryczne i teletechniczne. Przed dworcem pojawiły się nowe ławki i tablice informacyjne - informuje PKP.

Mieszkańcy cieszyli się z nowego obiektu, ale tylko przez chwilę. Od momentu ukończenia prac nie mogą bowiem z niego korzystać. - Hol dworca, toalety i kasy są nieczynne, gdyż nie było najemcy, który chciałby się zająć prowadzeniem działalności w obiekcie - tłumaczy Piotr Kryszak, rzecznik PKP. - Gdy ogłoszono przetarg, zgłosili się chętni i wybrano zwycięzcę. Niestety, ale się rozmyślił. Trzeba więc było szukać dalej.

Szukanie jednak trwało. Burmistrz Lubonia nie wytrzymał i wystosował oficjalne pismo do PKP, w którym domaga się przyspieszenia działań mających na celu udostępnienie mieszkańcom miasta korzystającym z usług PKP holu i zaplecza sanitarnego.

- Odnowiony ze środków europejskich budynek dworca kolejowego w Luboniu został oddany do użytku latem 2011 roku. Dzięki naszej dobrej współpracy wynegocjowaliśmy, że partnerem w gospodarowaniu budynkiem dworca będzie miasto Luboń, które wynajmuje niektóre pomieszczenia z przeznaczeniem na siedzibę Straży Miejskiej Miasta Luboń. W toku rozmów koordynowanych przez władze miasta zwracaliśmy uwagę na fakt, że równie ważnym elementem podnoszącym użyteczność budynku oraz umożliwiającym rozwój kolei metropolitalnej w tej części Wielkopolski będzie wynajem pozostałych pomieszczeń i/lub jak najszybsze udostępnienie hallu dworca i zaplecza sanitarnego mieszkańcom korzystającym z usług grupy PKP. Niestety mimo interwencji z naszej strony, przy wywiązywaniu się z naszych umów, jak również działań urzędu promujących potencjalnym najemcom tę lokalizację, do dnia dzisiejszego nie udało się zapewnić tych funkcji budynku, do których jest przeznaczony - czytamy w oficjalnym piśmie podpisanym przez Dariusza Szmyta, burmistrza Lubonia.

PKP zapewnia, że w najbliższych dniach sytuacja się zmieni. - Obecnie na ukończeniu są rozmowy z ajentem - wyjaśnia Kryszak. - Najprawdopodobniej przed 1 listopada hol zostanie udostępniony pasażerom. Pojawi się tutaj kasa Przewozów Regionalnych. Będzie też można korzystać z toalet. Może się okazać, że nie uda się z tym zdążyć do Wszystkich Świętych, ale poślizg może mieć maksymalnie kilka dni - zapewnia. - Wszystkim zależy na tym, by dworzec był jak najszybciej dostępny dla pasażerów - kończy.