Os. Oświecenia: "kupowy" problem na osiedlowym boisku
Sześć lat temu na osiedlu Oświecenia rada osiedla wybudowała boisko do piłki nożnej. Teren obecnie jest wykorzystywany przez mieszkańców przede wszystkim jako... toaleta dla psów. - Dziecko się przewróci i wpadnie w odchody - mówi osiedlowy działacz.
W 2006 roku rada osiedla wybudowała na osiedlu Oświecenia boisko do piłki nożnej. Pojawiły się tutaj murki i trwale związane z podłożem bramki. - Kiedyś na bramkach była nawet siatka - mówi Henryk Przybył, osiedlowy działacz. Ale obecnie próżno tu szukać amatorów piłki nożnej. Znacznie częściej pojawiają się tutaj właściciele czworonogów ze swoimi pupilami. Psy bawią się na trawie i... zostawiają tu swoje odchody.
Notorycznie zanieczyszczane przez psy boisko jest jedynym dostępnym dla wszystkich na osiedlu. Drugie miejsce do gry w piłkę nożną jest ogrodzone. Użytkuje je klub sportowy. Dzieci i młodzież z osiedla skarżą się, że nie mają gdzie pograć w piłkę.
- Przecież chodzi o proste zabezpieczenie przed pieskami, żeby tutaj nie chodziły. Teraz to dzieciak jak się przewróci to wpadnie w odchody - tłumaczy Przybył. Jego zdaniem najlepszym zabezpieczeniem będzie siatka dookoła boiska z otwartą furtką. W tej sprawie od czterech lat próbuje interweniować w radzie osiedla. Pisma do osiedlowych radnych wysyła też dyrekcja pobliskiej szkoły. Na razie bez efektów. - Szkoda, żeby taki obszar zielony stał niewykorzystany - wyjaśnia Violetta Barłóg, dyrektor Społecznego Gimnazjum nr 4.
Marek Dojs, przewodniczący zarządu Rady Osiedla Rataje przyznaje, że jego zdaniem teren powinien zostać całkowicie otwarty. Dodaje równocześnie, że sprawie się przyjrzy. - Obiecuję, że gdy będziemy tworzyć budżet na przyszły rok, a będzie to w najbliższym czasie, spróbujemy przymierzyć się do tego. Zrobimy jeszcze raz kalkulację - mówi.
Rada ma 800 tysięcy złotych rocznego budżetu. Postawienie ogrodzenia kosztowałoby 50 tysięcy złotych.
Najpopularniejsze komentarze