Maciej Pastwa: udało się w wybudować studnię w Afryce
Poznański podróżnik, który przebywał w ubiegłym roku w areszcie w Republice Środkowoafrykańskiej spełnił swoje marzenie. Studnia, na którą przekazał pieniądze została wybudowana.
Maciej Pastwa to znany podróżnik, który ma na swoim koncie nie tylko ekspedycje do 60 państw z sześciu kontynentów, ale też wspinaczkę na najwyższe szczyty naszego globu. Bierze udział w projekcie Afryka Nowaka (podróż rowerem po Afryce śladami podróżnika Kazimierza Nowaka), buduje studnie i szkoły dla potrzebujących mieszkańców Trzeciego Świata. W ubiegłym roku spotkała go za to wątpliwa "nagroda". Trafił do aresztu w Republice Środkowoafrykańskiej.
Pastwa udał się do Czadu skąd następnie wyruszył w kierunku Republiki Środkowoafrykańskiej. To tam chciał wybudować kolejną studnię na swojej drodze spotkał policjantów, którzy za możliwość kontynuowania podróży zażądali od Pastwy pieniędzy - równowartości 8 euro. Podróżnik odmówił wręczenia łapówki, za co trafił do radiowozu z 14 uzbrojonymi policjantami. W areszcie zabrano mu 2500 euro i wtrącono do celi. Mężczyźnie udało się opuścić areszt po 9 dniach.
Maciej Pastwa dzięki pomocy włoskiej lekarki Patricii, która została w Afrycespełnił swoje wielkie marzenie. Studnia według planów została wybudowana. Z wielką radością muszę przyznać, że pomimo mojego aresztowania studnia, tak jak zapowiedziałem rok temu, dzięki zaangażowaniu włoskiej lekarki Patricii została wybudowana. I to nie jedna a trzy studnie!!! Tym samym moje wielkie marzenie zostało zrealizowane a ludzie z Bimbo i Paoua będą teraz korzystać ze zdrowej wody - informuje Pastwa.
Najpopularniejsze komentarze