Urząd Marszałkowski: przerwany światłowód, urząd odcięty
Od poniedziałku urzędnicy pracujący w poznańskim Urzędzie Marszałkowskim muszą radzić sobie bez dostępu do telefonów stacjonarnych i bez internetu. - Wszystko przez przerwany światłowód - tłumaczy rzeczniczka marszałka.
Już w poniedziałek urzędnicy z Urzędu Marszałkowskiego pracowali borykając się z problemami. - Zostaliśmy odcięci od świata przez przerwany światłowód. Do przerwania doszło podczas prac budowlanych na przystanku przy ulicy Fredry - tłumaczy Anna Parzyńska-Paschke, rzeczniczka marszałka.
Urzędnicy pracują, ale łatwo nie jest. - Nie mamy jak korzystać z internetu, czyli w formie tradycyjnej musimy przygotowywać korespondencje. Obecnie udało się przywrócić dostęp do telefonicznego punktu informacji urzędu. W najbliższym czasie będzie można się dodzwonić do sekretariatów członków zarządu województwa. Ma też być uruchomiony Biuletyn Informacji Publicznej - wymienia. Udało się także przywrócić częściowo do sieci WWW. - Ale mamy dostęp tylko do naszych wewnętrznych stron.
- Z tego, co wiemy, awaria jest na tyle poważna, że jej usuwanie ma potrwać do późnych godzin nocnych. Do tego jednego światłowodu podpięte były oddziały urzędu we wszystkich poznańskich lokalizacjach. Problemy występują więc wszędzie - kończy.