MPK: chciał przejechać... na dachu tramwaju
Nocą mieszkańcom Poznania przychodzą do głowy różne pomysły. Na jeden z mało bezpiecznych wpadł pasażer komunikacji miejskiej, który postanowił podróżować na dachu tramwaju linii 21.
- Około godziny 1:05 motorniczy tramwaju linii nr 21 zgłosił do Nadzoru Ruchu, że na przystanku Szymanowskiego na dach pojazdu wszedł młody mężczyzna - tłumaczy dyżurny Nadzoru Ruchu MPK. - Nie tylko wszedł na tramwaj, ale też postanowił się na nim położyć.
Na dachu spędził kilka minut. - Motorniczy na szczęście zauważył całą sytuację i nie ruszył. Pewnie, gdyby trwało to dłużej, wezwalibyśmy policję, ale po kilku minutach zniechęcony dłuższym postojem pojazdu mężczyzna po prostu zszedł z dachu i uciekł - dodaje.
Jak jednak informują świadkowie zdarzenia, mężczyźnie udało się przejechać spory odcinek na dachu pojazdu. - Ten mężczyzna wszedł na dach na przystanku os. Sobieskiego. Kiwał do wszystkich głową z góry i dopiero wtedy ludzie zaczęli krzyczeć, że ktoś jest na dachu - mówi Anna, która widziała zajście. - Nie wiem jak daleko dojechał, możliwe, że do przystanku Szymanowskiego - dodaje.



Najpopularniejsze komentarze