Reklama

Akademia FC krok od finału MP

fot. Telewizja WTK
fot. Telewizja WTK

Zawodnicy Akademii FC Pniewy po dwóch zwycięstwach w Bielsku-Białej wracają do Wielkopolski w znakomitych humorach. W niedzielnym pojedynku ograli Rekord 6:4 - do awansu do finału mistrzostw Polski potrzebują już tylko jednej wygranej.

Zanim sędzia rozpoczął niedzielne zawody po wczorajszym meczu odbyła się "dogrywka". Przedstawiciele Rekordu mieli sporo zastrzeżeń do pracy sędziów i złożyli protest. Szczególne niezadowolenie w szeregach gospodarzy pojawiło się w dwóch momentach: gdy sędziowie ukarali bramkarza Rekordu Krystiana Brzenka czerwoną kartką oraz w sytuacji po której Łukasz Pieczyński podwyższył prowadzenie Akademii na 4:2. Moment wcześniej arbitrzy nie odgwizdali rzutu rożnego dla podopiecznych Andrea Buccioli - pniewianie wyprowadzili kontrę i zdobyli gola.

TEJ! Zasługujesz na jesienny relaks. Linea Mare***** nad morzem to idealne miejsce na wypoczynek wśród sosnowych lasów. Odkryj spokój i komfort w wyjątkowym otoczeniu.
REKLAMA


Zarząd Spółki Rekord SSA po meczu złożył protest w którym między innymi domagał się powtórzenia meczu. Nie dojdzie jednak do tego. - W odpowiedzi na wniosek Rekordu Bielsko-Biała, oświadczamy, że wynik meczu nie może być zmieniony, a mecz nie może zostać powtórzony. Jak jasno mówią Przepisy Gry, decyzje podejmowane przez sędziów podczas meczów, są ostateczne, a ewentualnej zmianie mogą podlegać tylko określone zdarzenia. Dlatego drugi wniosek Rekordu został uznany i Krystian Brzenk w dzisiejszym meczu może zagrać - wyjaśnił w komunikacie na stronie Futsal Ekstraklasy Dariusz Kępiński, przewodniczący Komisji Ligi.

Niedzielna rywalizacja przebiegała już znacznie spokojniej. Miejscowi gracze oszczędzali siły i nie atakowali już z taką determinacją. Publiczność obejrzała aż 10 goli. W pierwszej połowie piłka wpadała do siatki z częstotliwością naboi wystrzeliwanych z karabinu maszynowego. Warto odnotować powrót Nicolae Neagu do bramki Akademii. Reprezentacyjny bramkarz Mołdawii nie jest jeszcze zadowolony ze swojej formy. - Potrzebuję trochę czasu, żeby po kontuzji dojść do wysokiej dyspozycji - mówi.

- Jestem bardzo zadowolony z postawy moich zawodników. W obu spotkaniach zaprezentowali się bardzo dobrze. Jedni grał i więcej, inni mniej - mimo to stanowimy kolektyw. Każdy z nich jest ważny dla zespołu i przyczynia się do osiąganych przez nas wyników -
podsumował trener Klaudiusz Hirsch.

Rekord Bielsko-Biała - Akademia FC Pniewy 4:6 (3:4)
Bramki: 0:1 Ł.Pieczyński (4.), 1:1 Dura (6.), 1:2 D.Pieczyński (7.), 2:2 Szymura (8.), 2:3 Caceres (10.), 3:3 Dura (11.), 3:4 Wojciechowski (19.), 4:4 Szymura (24.), 4:5 Despotović (26.), 4:6 Hurtado (35.)

Rekord: Brzenk, Kurowski, Szymura, Janovsky, Łysoń, Polasek, Wojtas, Mentel, Budniak, Dura, Bubec, Włoch

Akademia: Neagu, Foltyn - Łeszyk, D.Pieczyński, Ł.Pieczyński, Lebiedziński, Wojciechowski, Mika, Hurtado, Despotović, Caceres, Solecki

Maksymalna liczba znaków: 1000
Nie jesteś anonimowy, Twoje IP zapisujemy w naszej bazie danych. Dodając komentarz akceptujesz Regulamin Serwisu

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Problemy na Ławicy przez pogodę
9℃
1℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
10 km
Stan powietrza
PM2.5
13.30 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro