Blokowanie wyborcze

Na razie o starcie w wyborach głośno mówią tylko kandydaci na prezydenta, ale do wyborczego wyścigu powoli stają też kandydaci na radnych miasta i województwa.

Prezydent Lech Kaczyńskipodpisał już nowelizację ordynacji wyborczej. Wejdzie ona w życie 13 września. To jest akurat dla premieraostatni dzień na ogłoszenie terminu wyborów, jeśli chce, by odbyły się one 12 listopada.

Znowelizowana ordynacja oznacza, że do wyborówkomitety wyborczebędą mogły iść blokami. Oznacza to, że wyborca głosować będzie na kandydata jednego komitetu wyborczego, ale głosy się będzie zliczać dla całego bloku, w który jest dany komitet. To inaczej niż w przypadku koalicji, kiedy trzeba równocześniegłosować na wszystkie partie ją tworzące. Oczywiście, komitety będą mogly startować w wyborach samodzielnie - ich kandydaci zdobędą mandaty, jeśli zyskają poparcie powyżej 5 procent. Próg wyborczy dla bloków jest wyższy: 10 proc. w wyborach do rad gmin i powiatów i15 proc. wyborach do sejmików wojewódzkich. Jednak jeśli któryś z komitetów tworzących blok nie uzyska 5-procentowego poparcia, jego glosy będą wspierać cały blok. W przypadku gdy blok nie zdobędzie wymaganego poparcia, wyniki będzie się ustalać osobno dla każdego komitetu tworzącego blok.

Jak to będzie wyglądało w Poznaniu i województwie? Blokiem na wybory mają iść PiS, LPR i Samoobrona, choć te dwie ostatnie partie zagroziły wczoraj, że utworzą bok z PSL. Porozumienie o utworzeniu bloku wyborczego podpisały też niedawno SLD, SdPl i demokraci.pl.