Drogowcy naprawiają dziury po zimie
Od początku roku pracownicy Zarządu Dróg Miejskich załatali już ponad dwa tysiące dziur. Poznańscy kierowcy ponad dwieście razy uszkodzili na nich swoje samochody.
Kierowcy narzekają, że jazda po poznańskich drogach niszczy samochody. Do Zarządu Dróg Miejskich zgłosili w tym roku już dwieście uszkodzeń pojazdów. Koszt naprawy w warsztacie wynosi nawet kilka tysięcy złotych. Codziennie zmienialiśmy koła klientom. Ale zdarzają się również urwane wahacze oraz pęknięte felgi, jest tego coraz więcej - mówi Michał Olek z pomocy drogowej Auto Pawela.
Tylko kilkanaście procent wniosków, które trafiają do Zarządu Dróg Miejskich, rozpatrywanych jest pozytywnie. ZDM podkreśla, że im większa liczba dokumentów dostarczonych do ubezpieczyciela zwiększa szanse na zwrot pieniędzy. Najlepiej, jeśli jest dokumentacja fotograficzna. Szczegółowy szkic odręczny miejsca. Oraz notatka policji, jeśli była na miejscu - mówi Dorota Wesołowska, rzeczniczka Zarządu Dróg Miejskich. Wielu kierowców z powodu zawiłych procedur rezygnuje z ubiegania się o pieniądze.
ZDM w tym roku usunął już ponad dwa tysiące dziur. Na łatanie dziur ma w tym roku do wydania siedem milionów złotych
