Reklama

Warta dąży do budowy nowego stadionu

Koncert zespołu sprzed lat w Blue Note, fot. Wikipedia
Koncert zespołu sprzed lat w Blue Note, fot. Wikipedia

Prezes Warty Poznań Izabella Łukomska-Pyżalska zapowiedziała, że "będzie dążyła do budowy kameralnego stadionu" dla klubu przy Drodze Dębińskiej. Nowy obiekt ma posiadać trybuny na ok. 10 tys. widzów.

Występująca na zapleczu ekstraklasy Warta Poznań aktualnie rozgrywa swoje spotkania na Stadionie Miejskim przy ul. Bułgarskiej, a za korzystanie z obiektu płaci preferencyjne stawki POSiR. Umowa obowiązuje do lipca, a później Warta musi ustalić nowe warunki z operatorem obiektu, którym zostało konsorcjum Lech Poznań i Marcelin Management.

TEJ! Zasługujesz na jesienny relaks. Linea Mare***** nad morzem to idealne miejsce na wypoczynek wśród sosnowych lasów. Odkryj spokój i komfort w wyjątkowym otoczeniu.
REKLAMA


- Na razie nie udało nam się dojść do porozumienia. Nie otrzymaliśmy jeszcze konkretnej propozycji finansowej. Jeżeli w najbliższym czasie nie otrzymamy takiej informacji, będziemy musieli przygotować "Ogródek" do wymogów rozgrywek I ligi - mówi właścicielka Warty Poznań, Izabella Łukomska-Pyżalska. Nieoficjalnie mówi się, że Lech Poznań oczekuje dużo wyższych stawek, których nie akceptuje Warta.

Przypomnijmy, że Warta na początku obecnego sezonu rozegrała jedno spotkania na kameralnym klubowym stadionie przy Drodze Dębińskiej nazywanym "Ogródkiem". Klub dzięki pracownikom developera Family House, którzy uporządkowali teren wokół stadionu, zamontowali nowe ogrodzenie, dokonali potrzebnych pracy, stworzyli trybuny na 3000 miejsc siedzących, otrzymał wtedy warunkową zgodę od PZPN na rozegranie meczu z Piastem Gliwice.

- Organizator rozgrywek I ligi z każdym sezonem zaostrza wymogi licencyjne i czekają nas ewentualne kolejne prace. Potrzebne jest m.in. sztuczne oświetlenie, zadaszona trybuna i ogólna kosmetyka na obiekcie. Jest to duży wydatek dla klubu. Zrobimy wszystko, żeby rozgrywać swoje spotkania na Bułgarskiej, ale musimy być przygotowani na każde rozwiązanie -
tłumaczy rzecznik prasowy klubu, Hubert Niedzielski.

Właścicielka klubu i jednocześnie developera Family House poważnie zastanawia się nad rozpoczęciem budowy nowego obiektu. - Chciałabym, aby Warta miała swój własny zielony stadion przy Drodze Dębińskiej. Na około 10 tys. i w tym kierunku zmierzam - mówi Izabella Łukomska-Pyżalska.

Według nieoficjalnych informacji obiekt ma powstać przy wykorzystaniu budżetu klubu, developera Family House, wsparciu miasta, a także funduszy unijnych. Dodatkowo w trybunach obiektu i obok stadionu ma powstać hotel, hala sportowa, budynek klubowy, zadaszone korty tenisowe, boisko treningowe, boiska do hokeja na trawie, a także parking.

- Już dziś wiadomo, że jeśli zajdzie taka potrzeba, zapewne zdecydujemy się na zupełnie nowy projekt i zrezygnujemy z koncepcji wykonanej przez Krzysztofa Wytyka (więcej tutaj). Aktualnie trudno mówić o kosztach takiej inwestycji, ale część prac zapewne mógłby wykonać nasz sponsor strategiczny, którym jest Family House i dzięki temu spadłyby koszty takiej inwestycji. Jak podkreśla jednak pani prezes, są to dość odległe plany - dodaje Niedzielski.

Pierwszy mecz rundy wiosennej I ligi piłkarze Warty Poznań rozegrają w niedzielę, 18 marca na Stadionie Miejskim przy ul. Bułgarskiej, a ich rywalem będzie KS Polkowice.

Najczęściej czytane w tym tygodniu

Dziś w Poznaniu

Problemy na Ławicy przez pogodę
9℃
1℃
Poziom opadów:
0 mm
Wiatr do:
10 km
Stan powietrza
PM2.5
13.30 μg/m3
Dobry
Zobacz pogodę na jutro