Trasa na Franowo: robią wszystko, by zdążyć
Choć od kilku dni w Poznaniu temperatury w ciągu dnia utrzymują się na poziomie co najmniej kilku kresek powyżej zera, pojawiło się niebezpieczeństwo opóźnienia oddania trasy tramwajowej na Franowo. - Będziemy robić wszystko, by trasę ukończyć w terminie - zapewnia wykonawca.
W połowie lutego, gdy temperatura w Poznaniu utrzymywała się na poziomie kilku kresek poniżej zera informowaliśmy, że prace w tunelu trasy tramwajowej na Franowo poruszają się do przodu. Wykonawca zastosował nową technologię - lanie ciepłego betonu. Pozwoliło to na częściowe kontynuowanie prac.
- Niestety, ale mrozy, które mieliśmy pod koniec stycznia i w lutym sprawiły, że betoniarnie wstrzymały nam dostawy tradycyjnego betonu - mówi Gerard Masłowski z Infrastruktury Euro Poznań 2012. - Tymczasem aż 3/4 prac, jakie prowadzimy to właśnie betonowanie - czy to przystanków, czy fragmentów tunelu, czy torowiska lub infrastruktury nad tunelem (np. chodniki). Mrozy wstrzymały pracę betoniarni i później musieliśmy też czekać na jej rozruch. To wszystko dało około 3 tygodni, nawet miesiąca poślizgu w części prac związanych z betonowaniem.
Masłowski przyznaje, że taka sytuacja jest niebezpieczna dla terminu oddania trasy tramwajowej. - Wierzę jednak, że jest to do nadrobienia. Będziemy robić wszystko, by 15 maja tramwaj po raz pierwszy przejechał nową trasą, dojechał do zajezdni i wrócił. Wykonał próbę - tłumaczy. - Oczywiście mogą wtedy jeszcze trwać prace związane z kończeniem całej inwestycji - porządkowe itp.
Już teraz przygotowywane są dokumenty, które pozwolą na szybkie ubieganie się o odbiór obiektu przez Wojewódzkiego Inspektora Nadzoru Budowlanego. - Staramy się na bieżąco przygotowywać dokumenty powykonawcze. Wszystko musi mieć swoją administracyjną hierarchię. Zanim jednak złożymy dokumenty, musimy mieć pozwolenia od służb, m.in. od strażaków. Po 15 maja będziemy mieli dwa tygodnie na uzyskanie pozytywnej decyzji WINB. Nie przewidujemy komplikacji.
Wiadukt Chartowo
Oddanie pierwszej nitki wiaduktu Chartowo do użytku jest planowane w pierwszej połowie marca. - Podbudowa na części wiaduktu położonej nad samym tunelem jest już gotowa. Teraz pozostaje nam przygotowanie podbudowy na ulicy Chartowo ("nitkach" doprowadzających do wiaduktu). Wciąż przeprowadzamy badania gruntu i czekamy na możliwość zagęszczenia go. Hamuje nas występująca w gruncie zmarzlina. Liczymy, że w przyszłym tygodniu prace powinny się zacząć - kończy.
Najpopularniejsze komentarze