Poznań: pokazali "drugie oblicze" miasta

Kontenery socjalne na Średzkiej, starołęckie baraki, hotele robotnicze, czy zajmowane przez ludzi pustostany - blisko 100 osób zwiedzało w weekend "piękny i bogaty" Poznań.

Drugie Oblicze Poznania to nazwa grupy, która zorganizowała w weekend darmową wycieczkę dla chętnych poznaniaków po mało reprezentacyjnych częściach naszego miasta. Którędy przebiegała trasa? Próżno było na niej szukać katedry, Ostrowa Tumskiego, Starego Rynku, czy Starego Browaru.

W zamian zwiedzający oglądają kamienicę przy ulicy Piaskowej, której mieszkańcy kilka miesięcy temu stoczyli bój o prawo do mieszkania w tym budynku. Nowy właściciel chciał ich usunąć z kamienicy odcinając im dostęp do wody, gazu, czy wymontowując drzwi i okna z klatki schodowej. Ostatecznie sytuacja się unormowała.

Kolejnym punktem na mapie zwiedzania były kontenery socjalne przy ulicy Średzkiej, które od lat budzą kontrowersje wśród poznaniaków. Dalej zwiedzający zobaczyli m.in. baraki na Starołęce, do których trafiają tymczasowo eksmitowane rodziny, hotele robotnicze, w których również mieszkają eksmitowani.

- Za "panowania" Ryszarda Grobelnego miasto popada nie tylko w coraz większe zadłużenie, ale też wydaje się być na trwałe pozbawione woli rozwiązywania problemów mieszkaniowych i egzystencjalnych pewnej grupy mieszkańców. Drugie Oblicze Poznania tak właściwie jest Prawdziwym Obliczem Poznania - relacjonują wycieczkę członkowie Rozbratu na swoim blogu.

Już teraz Rozbrat, Federacja Anarchistyczna i Drugie Oblicze Poznania zapowiadają, że będą kontynuować takie akcje.