ZNTK: jest porozumienie, pikiety nie będzie

W poniedziałek przed Sądem Okręgowym w Poznaniu miała się odbyć pikieta wielkopolskiej Solidarności, która w ten sposób chciała wyrazić poparcie dla pracowników ZNTK od dwóch lat nieotrzymujących wynagrodzenia. Podpisano jednak porozumienie, a pikietę odwołano.

O godzinie 13.00 przed poznańskim Sądem Okręgowym miała się odbyć pikieta pracowników Zakładów Naprawczych Taboru Kolejowego, którym mieli towarzyszyć członkowie wielkopolskiej Solidarności. Pracownicy od dwóch lat nie otrzymują wynagrodzenia za swoją pracę, nie mają również zapewnionych świadczeń zdrowotnych.

- Zarząd spółki wielokrotnie składał - również na piśmie - zobowiązania spłaty zadłużenia. Nigdy się z tego nie wywiązał - tłumaczyła w ubiegłym tygodniu Solidarność. - Zdesperowani pracownicy, po dwóch latach bezskutecznej walki zdecydowali się na zorganizowanie pikiety przed Sądem Okręgowym w Poznaniu. Chcą pokazać opieszałość działania instytucji państwowych wobec osób uporczywie łamiących prawa pracownicze. Chcą zwrócić uwagę na bezsilność obywateli, ale przede wszystkim na słabość państwa, które nie jest w stanie egzekwować poszanowania konstytucyjnego prawa do wynagrodzenia za pracę - dodała.

Ostatecznie pikieta się nie odbędzie. - W poniedziałek podpisano porozumienie w sprawie spłaty zaległych wynagrodzeń dla pracowników ZNTK - informuje Jarosław Lange, przewodniczący Zarządu Regiony Wielkopolska NSZZ Solidarność. - W związku z tym pikieta się nie odbędzie - kończy.