Zima w mieście: zadbaj o zwierzęta!

Nie tylko osoby bez dachu nad głową zmagają się z problemem mrozów. Niskie temperatury utrudniają życie bezpańskim psom i kotom. Szczególnie narażone na zamarznięcie są te zwierzęta, które jeszcze niedawno żyły w ciepłych domach.

Setki kotów od lat żyją na poznańskich osiedlach. Dokarmiane przez mieszkańców prowadzą spokojną egzystencję szczególnie w okresach z dodatnimi temperaturami. Zima to dla nich najtrudniejszy czas. Szukają schronienia w ciepłych i suchych piwnicach, garażach, czy komórkach. Dopóki mają zapewniony do nich dostęp - mają szansę na przeżycie.

Na większe wygody mogą liczyć koty z osiedla Oświecenia. - Od lat na naszym osiedlu stoją specjalne budki dla kotów. Są regularnie odnawiane przez ludzi, którzy je zbudowali - mówi Jerzy Urbaniak, kierownik administracyjny osiedla. - Budki mają swoich zwolenników i przeciwników. Są jednak zadbane, panuje przy nich porządek - wyjaśnia.

Urbaniak zauważa, że kierownictwa osiedli nie zajmują się raczej kwestią bezpańskich zwierząt. - To, czy ktoś wpuści kota do piwnicy zależy tylko i wyłącznie od mieszkańca. Nie otrzymujemy skarg, by komuś takie zachowanie przeszkadzało. Podobnie jest w kwestii dokarmiania ptaków. Jeśli panuje przy tym porządek, raczej nie docierają do nas sygnały sprzeciwu - zauważa.

Poznańskie organizacje, które zajmują się bezpańskimi zwierzętami apelują do poznaniaków, by pomagali kotom, psom i ptakom przetrwać zimę i największe mrozy. - Zimą koty nie mają gdzie się schować przed zimnem, uchyl okienko od piwnicy, aby mogły wejść schronić się przed mrozem i śniegiem, aby mogły ogrzać się i wysuszyć przed dalszą walką o przetrwanie - informują przedstawiciele Animal Security.

Jak jeszcze można pomóc? - Zbuduj styropianowe budki dla kociaków i postaw w miejscu ich bytowania. Gdy wychodzisz na spacer zabieraj ze sobą kilka saszetek nawet najtańszej karmy, gdy spotkasz po drodze głodnego bezdomnego kota wyłóż mu saszetkę w jakimś ustronnym miejscu, aby mógł ze spokojem ją zjeść. Dzięki temu tego konkretnego dnia kotek położy się spać z pełnym brzuszkiem, dzięki czemu przetrwa dłużej - dodają.

Przed nami jeszcze blisko dwa miesiące zimy. W trakcie mrozów zadbajmy o tych, którzy sami nie mogą zapewnić sobie opieki i jedzenia.