Al. Solidarności: skręcać, czy nie skręcać?
Przy remontowanym odcinku Alei Solidarności w odległości kilkudziesięciu metrów ustawiono dwa znaki drogowe. Pierwszy zakazuje skrętu w lewo, a drugi nakazuje jazdę w lewo. Skręcać, czy nie skręcać?
- Jeden z tych znaków powinien być chyba zdjęty lub zasłonięty - pisze do nas nasz czytelnik. O znaki zapytaliśmy Zarząd Dróg Miejskich.
- W związku z remontem Alei Solidarności mamy do czynienia z nietypową organizacją ruchu - wyjaśnia Tomasz Libich z ZDM. - Obecnie przeprowadzany jest remont północnej jezdni Alei Solidarności, która została zwężona do jednego pasa ruchu. Poruszamy się nim w kierunku ulicy Wincentego Witosa, tylko na wprost. Znak zakazujący skrętu w lewo dotyczy właśnie tego fragmentu ulicy i powinien się znajdować po prawej stronie pasa, ale ze względu na remont prowadzony na jezdni, nie ma miejsca, by go tam ustawić - dodaje.
- Znak nakazujący jazdę w lewo dotyczy natomiast ruchu odbywającego się na południowej nitce Alei Solidarności. Przypominam bowiem, że ruch odbywa się tam dwukierunkowo. Dwa pasy przeznaczono dla ruchu w kierunku ronda Solidarności, a jeden pas prowadzi w kierunku ul. Księcia Mieszka I. Gdyby znaku tam nie było, kierowcy nie mieliby możliwości wjazdu w ulicę Mieszka I - zauważa.
Zdaniem Libicha, ZDM zdecydował się na tak nietypową organizację ruchu, by zwiększyć przepustowość remontowanego fragmentu Alei Solidarności w obydwu kierunkach.