Wojewoda Florek ocenia się na 4, o kibicach nie wspomina
Wojewoda wielkopolski Piotr Florek podsumował cztery lata swojej pracy. Jak twierdzi zasługuje na "skromną czwórkę".
Wojewoda Piotr Florek podsumował w środę swoją kadencję. Wojewoda nie ma sobie wiele do zarzucenia. Wystarczy przejechać się po województwie i zobaczyć, że Polska jest obecnie wielkim placem budowy. Z tego jestem bardzo dumny, że za rok czy dwa wszystkie inwestycje zostaną zakończone -mówi Piotr Florek, wojewoda wielkopolski. Również w Poznaniu jest wiele inwestycji Euro realizowanych a bieżąco -dodaje. Oczywiście nie jesteśmy doskonali zawsze możemy być lepsi i możemy coś poprawić. Nie wystawiłbym sobie oceny bardzo dobrej, ale myślę, że tę "skromną czwórkę" możemy sobie wystawić - kończy wojewoda.
Wojewoda wielkopolski przyznaje, że porażką dla niego są opóźnienia w budowie dróg krajowych - między innymi droga S5, która miała być gotowa na Euro, a będzie dopiero w budowie. W podsumowaniu Wojewoda Florek nie wspomniał o swojej postawie w sprawie kibiców i stadionów.