ENEA: prezes zarabia 150 tysięcy zł miesięcznie
Majstersztyk - tak o zarobkach prezesa ENEA, Macieja Owczarka, mówią specjaliści. Spółka sprytnie ominęła ustawę kominową, która ogranicza zarobki kadry zarządzającej w państwowych spółkach, dając prezesowi pensję w wysokości 150 tysięcy złotych. To blisko osiem razy więcej, niż pozwala prawo.
Sprawę opisuje Dziennik Gazeta Prawna. Poznańska spółka energetyczna ENEA w 51% należy do Skarbu Państwa. Obowiązuje ją więc tzw. ustawa kominowa, która ogranicza zarobki kadry zarządzającej w państwowych spółkach. Mimo to prezes ENEA, Maciej Owczarek, zamiast 20 tysięcy złotych miesięcznie otrzymuje za swoją pracę 80 tysięcy plus premie.
Zgodnie z ustawą kominową prezes Owczarek powinien co miesiąc dostawać pensję o równowartości 6 średnich wynagrodzeń. W sumie jest to około 20 tysięcy złotych. I do niedawna tak było. 1 lipca prezes ENEA zaczął jednak zarabiać 80 tysięcy złotych. Dodatkowo otrzymuje też premie, które również mogą osiągnąć 80 tysięcy złotych.
To majstersztyk - podkreślają specjaliści. Jeszcze miesiąc temu Owczarek był zatrudniony na umowę o pracę. 1 lipca podpisał jednak kontrakt menedżerski, dzięki któremu ma pracować nie tylko w ENEA SA ale też w innych spółkach należących do grupy. Spółki te nie są objęte ustawą kominową.
Owczarek nie komentuje sprawy. Rzecznik prasowy ENEA, Paweł Oboda podkreśla, że spółka nie omija ustawy, bo kontrakty menedżerskie w takich firmach to standard.
Po podwyżce Maciej Owczarek jest najprawdopodobniej najwięcej zarabiającą osobą na energetycznym rynku pracy w Polsce - podaje Gazeta Prawna.
Najpopularniejsze komentarze