Publiczne katolickie liceum w Poznaniu? Prezydent mówi NIE
Prezydent Poznania Ryszard Grobelny nie zgodził się na to, by w naszym mieście powstało katolickie liceum. Radni na wtorkowej sesji sprzeciwili się jego decyzji.
Liceum Ogólnokształcące im. Kardynała Stefana Wyszyńskiego miałoby powstać w budynku mieszczącym się przy ul. Kanclerskiej. Obecnie funkcjonuje tam katolickie publiczne gimnazjum. Z pomysłem utworzenia publicznej szkoły licealnej do urzędników zgłosiła się Archidiecezja Poznańska.
Gdy cztery lata temu zakładaliśmy katolickie gimnazjum przy Kanclerskiej już wtedy planowaliśmy, że będziemy rozszerzać naszą ofertę edukacyjną - przyznaje ks. Piotr Kuś, dyrektor Gimnazjum Katolickiego św. Stanisława Kostki i pomysłodawca utworzenia liceum. Po tych kilku latach możemy jednoznacznie stwierdzić, że nasza szkoła cieszy się dużym zainteresowaniem. Rodzice dawali nam sygnały, że chcieliby, aby ich dzieci kontynuowały edukację w katolickim liceum.
Konkretniejsze plany pojawiły się w ubiegłym roku, jednak nie udało się ich zrealizować. W tym roku rodzice dosyć mocno naciskali Archidiecezję, by coś robić w tym kierunku. Stąd apel do miasta, by wydać zgodę na utworzenie szkoły - wyjaśnia ks. Kuś.
Prezydent Grobelny już jakiś czas temu przyznał, że nie zgadza się na utworzenie w naszym mieście kolejnej publicznej szkoły, na którą trzeba przeznaczać pieniądze z miejskiej kasy. Decyzję argumentował tym, że "nie ma takiej potrzeby". Potrzeba jest i my o tym doskonale wiemy - zapewnia ks. Kuś. Przedstawialiśmy na to dowody chociażby w postaci ankiet wypełnianych przez rodziców naszych uczniów. Wynika z nich, że pomysł popiera już blisko 350 osób.
Grobelny zauważa, że obecna sytuacja oświaty w całym kraju nie przedstawia się najlepiej. Mamy bowiem do czynienia z niżem demograficznym i niewykluczone, że niektóre szkoły trzeba będzie zamknąć. Otwieranie kolejnej mogłoby więc być, zdaniem prezydenta, pewnym kuriozum.
Pikanterii sprawie dodaje fakt, że budynek, w którym mieści się gimnazjum i miałoby się mieścić liceum, wynajmowany jest od ZKZL za grosze. Za każdy metr kwadratowy Archidiecezja płaci miastu 2,30 zł rocznie.
Mimo to Rada Miasta nie zgodziła się z decyzją prezydenta. Oznacza to, że piłka jest teraz po naszej stronie - mówi ks. Kuś. Nie tylko my chcemy tej szkoły, ale też radni widzą taką potrzebę - dodaje. Złożyliśmy już odwołanie od decyzji Ryszarda Grobelnego w Kuratorium Oświaty. Jeśli pani kurator przychyli się do naszego pisma, miasto będzie musiało wydać nam zgodę na utworzenie liceum. Chcielibyśmy jednak, by prezydent Grobelny przemyślał sytuację i sam zmienił swoją decyzję - kończy.
Najpopularniejsze komentarze