Obóz uchodźców przy Rondzie Rataje

Przy Rondzie Rataje stanął "obóz uchodźców". To kolejna akcja, która ma na celu nagłośnienie problemu budowania osiedla kontenerów socjalnych w naszym mieście.
Sprawa kontenerów socjalnych powraca. Tym razem pod postacią akcji "obóz uchodźców".
Być może osiedle kontenerów to rozwiązanie zbyt rozrzutne i hojne w odniesieniu do osób i tak już wykluczonych. Pozbycie się ich z miasta powinno być sprawą tańszą, prostszą i przede wszystkim szybszą - podkreślają ironicznie organizatorzy akcji.
Przy dworcu autobusowym na Rondzie Rataje pojawiło się kilka namiotów. Stanął tam prowizoryczny, ale pilnie strzeżony obóz uchodźców, w którym zamknąć można wszystkie osoby nie pasujące do wizji miasta forsowanej przez jego władze - mówi Filip Springer, jeden z organizatorów.
Skąd pomysł na utworzenie obozu? Chcemy pokazać miastu, że pieniądze, a wcale nie są małe, wydawane na tworzenie osiedli dla osób wykluczonych powinny być spożytkowane w inny sposób - wyjaśnia Springer. Tworzenie miejsc, w których będą żyć osoby z marginesu nie ułatwi im zerwania z takim funkcjonowaniem. Te pieniądze powinno się przeznaczać na pracę z takimi ludźmi, pomaganie im, a nie tworzenie właśnie takich obozów uchodźców - dodaje.
Podczas akcji przy Rondzie Rataje pojawiają się socjologowie oraz przedstawiciele organizacji Barka, którzy tłumaczą zebranym poznaniakom, jak takie osiedla funkcjonują w innych miastach i czy faktycznie są dobrym pomysłem.
Choć miasto od kilku lat pozostawało nieugięte w kwestii ustawienia osiedla z kontenerów, pod koniec marca bieżącego roku sytuacja się zmieniła. Zdecydowano, że decyzja zapadnie dopiero po debacie przeprowadzonej w Urzędzie Miasta. Ta jeszcze się nie odbyła.
Najpopularniejsze komentarze