Jeden pas na Ratajczaka: przepis na rewitalizację?

Stowarzyszenie Inwestycje dla Poznania proponuje odzyskać 600 mkw. marnowanej przestrzeni na ul. Ratajczaka. Zwężona do jednego pasa jezdnia zakręcałaby pomiędzy drzewami. Szerokie chodniki i ogródki zrewitalizowałyby ulicę na czas, zanim Poznań znajdzie pieniądze, by przez ul. Ratajczaka poprowadzić tramwaj.

Do końca sierpnia pomiędzy ul. Solną, al. Marcinkowskiego, Święty Marcin i al. Niepodległości ma powstać strefa uspokojonego ruchu z ograniczeniem do 30 km/h. Strefa nie będzie obejmować samych tych czterech przelotowych ulic. Dzięki ograniczeniu prędkości centrum Poznania ma się stać cichsze oraz bezpieczniejsze dla pieszych i rowerzystów. W tym roku ZDM planuje zmienić organizację ruchu niektórych ulic, stworzyć kontrapasy dla cyklistów i postawić w centrum dodatkowe stojaki na rowery. Stow. Inwestycje dla Poznania proponuje pójść o krok dalej i proponuje zupełnie odmienić wizerunek na ul. Ratajczaka na odcinku pomiędzy Świętym Marcinem a 27 Grudnia, nie czekając na powstanie na niej linii tramwajowej.

- ZDM poza wprowadzeniem na tej ulicy strefy uspokojonego ruchu nie planuje istotnych zmian - mówi Dawid Nowak, osiedlowy radny ze Starego Miasta i członek Stow. Inwestycje dla Poznania. - Są tam dziś dwa pasy ruchu, które tak naprawdę zajmują przestrzeń trzech pasów. Nie jest to w tym miejscu w ogóle potrzebne - wyjaśnia. Według jego wyliczeń, samochody mają dziś do dyspozycji 80 proc. powierzchni ul. Ratajczaka, spychając pieszych na średniej szerokości chodnik, w dodatku po stronie zachodniej często zastawiany samochodami.

- To co proponujemy, to poprowadzony serpentyną pas ruchu, który wymuszałby wolniejszą jazdę i uwalniał dodatkową przestrzeń na drzewa i miejsca parkingowe - mówi Dawid Nowak. Poszerzenie chodnika na Ratajczaka miałoby też zwolnić miejsce dla ogródków gastronomicznych i różnego rodzaju małej architekturę.

Wizja przeobrażenia ul. Ratajczaka według Stow. Inwestycje dla Poznania podoba się radnemu Łukaszowi Mikule, przewodniczącemu Komisji Polityki Przestrzennej. Ma jednak pewne zastrzeżenia: - Pytanie, czy jest sens teraz w to inwestować - tłumaczy radny Mikuła. - Ul. 27 Grudnia ma być docelowo całkowicie wyłączona z ruchu, a na Ratajczaka ma iść tramwaj. Warto już teraz z ul. Ratajczaka coś zrobić wtedy, jeśli te inwestycje miałyby nie dojść do skutku np. przez najbliższe 10 lat - dodaje. Jego zdaniem, w takim wypadku dodatkowe pieniądze na zieleń czy małą architekturę na ul. Ratajczaka trzeba by szukać w budżecie miasta na 2012 r. Autorzy koncepcji zapewniają, że można ją wdrażać etapami i do tego bardzo małym kosztem. - Najpierw wystarczy zmienić oznaczenia pasów. Potem przyjdzie czas na małą architekturę i zieleń, której tak naprawdę najbardziej dziś na ul. Ratajczaka brakuje - mówi Dawid Nowak.

Według osiedlowego radnego, nie ma co w tej chwili liczyć na szybkie powstanie linii tramwajowej na ul Ratajczaka. - Z tego co wiem, dokumenty przygotowywane dla tej inwestycji w większości straciły już ważność - tłumaczy Nowak. Kolejną przeszkodą pozostaje wielka dziura w finansach miasta. Kiedy więc dowiemy się, czy linia tramwajowa na Ratajczaka powstanie za 5, czy za 15 lat? Łukasz Mikuła: - Musielibyśmy przy jej budowie wykorzystać pieniądze unijne. By odpowiedzieć, musimy najpierw poznać perspektywę finansową UE na lata 2014-2020.

- Pamiętajmy o jeszcze jednej rzeczy - dodaje radny Mikuła. - Jeśli mielibyśmy kiedyś zamienić ul. 27 Grudnia od Arkadii do Okrąglaka w deptak, to ul. Ratajczaka miałaby za zadanie obsługiwać cały ruch pojazdów w rejonie pl. Wolności, w tym ze znajdującego się pod nim parkingu. - Przewodniczący Komisji Polityki Przestrzennej zastrzega jednak: - Ul. Ratajczaka nie może służyć do samochodowych wyścigów. Być może pewną jej przestrzeń dałoby się odzyskać dla pieszych.

- Chcemy o tej propozycji rozmawiać - mówi Dawid Nowak. - Tak naprawdę zmiany widziane na naszych wizualizacjach można by zastosować dla jakiejkolwiek innej ulicy w ramach strefy tempo 30 w centrum - dodaje. Inwestycje dla Poznania wspólnie z Sekcją Rowerzystów Miejskich przygotowały podobny projekt również dla pl. Wolności.

We wtorek 10 maja o godz. 17.00 w Sali Sesyjnej nr 3 w Urzędzie Miasta przy pl. Kolegiackim odbędzie się spotkanie konsultacyjne Rady Osiedla Stare Miasto z mieszkańcami w sprawie wprowadzania strefy uspokojonego ruchu tempo 30. Zaproszeni zostali na nie również przedstawiciele: ZDM, Komisji Bezpieczeństwa, lokalnych stowarzyszeń oraz mediów.