Rataje: budka blokuje trasę na Franowo?
Kilka tygodni temu z ryneczku przy ul. Piaśnickiej zniknęły prawie wszystkie budki handlowe. Została tylko jedna. Przez teren, na którym stoi, będzie przechodzić tunel tramwajowy.
W połowie marca informowaliśmy, że z ryneczku przy ulicy Piaśnickiej zniknęły kontenery handlowe. Kupcy przenieśli je 200 metrów w głąb os. Rusa, gdzie mogą kontynuować sprzedaż swoich produktów. Okazuje się jednak, że nie wszyscy właściciele budek zdecydowali się na przeniesienie swojego lokalu.
Faktycznie, na miejscu pozostała jedna budka - mówi Gerard Masłowski z Infrastruktury Euro Poznań 2012.
Z nieoficjalnych informacji wynika, właściciel problemowej budki nie jest członkiem Stowarzyszenia Kupców, które działa przy Piaśnickiej. Gdy kontenery handlowe przenoszono w głąb osiedla Rusa, właścicielowi zaproponowano, że jego budka również zostanie przeniesiona na nowy rynek, bez żadnych opłat. Właściciel nie chciał się na to zgodzić. Nie chciał również dzisiaj z nami rozmawiać.
23 kupców jest zadowolonych z tego, że podczas budowy trasy na Franowo mogą kontynuować sprzedaż w innym miejscu - mówi Masłowski. Zawsze znajdzie się jednak ktoś, kto nie jest zadowolony - dodaje.
Wykonawca trasy na Franowo zapewnia, że w tej chwili kontener nie stanowi problemu. Pierwsze prace będą prowadzone przy ul. Szwajcarskiej, za centrum handlowym M1, a także przy wiadukcie Chartowo - informuje Masłowski. Zarząd Transportu Miejskiego, który jest właścicielem terenu, na którym istniał ryneczek, wierzy, że sprawę budki uda się rozwiązać polubownie i szybko. Prawda jest taka, że właściciel tej budki nie uergulował płatności za teren, na którym handlował - mówi Rafał Kupś z ZTM-u. Wierzymy, że do końca tygodnia ta sprawa zostanie załatwiona - kończy.
Kupcy z ryneczku przy ul. Piaśnickiej po zakończeniu budowy trasy na Franowo powrócą na swoje poprzednie miejsce. Nie mogli zostać na rynku w trakcie budowy, ponieważ wykonawca buduje tunel metodą odkrywkową - mówi Gerard Masłowski. Najpierw zostanie tu wykopana dziura, a następnie będzie ona przykrywana betonem. Gdy proces się skończy, kupcy powrócą na ryneczek - zapewnia.