Łapią wiatr w żagle.. na parkingach
Dodano poniedziałek, 4.04.2011 r., godz. 12.52
Woda w jeziorach za zimna, do morza daleko, a do basenu z pokaźnym żaglem nie wpuści nas obsługa. Poznaniacy próbują więc łapać wiatr w żagle "na sucho".
Początkujący amatorzy sportów wodnych, a konkretnie windsurfingu, wykorzystali w weekend piękną pogodę, by opanować podstawowe zasady utrzymywania się na desce. I wcale nie potrzebowali do tego wody!
Młodzi ludzie wyposażeni w żagle i deskorolki pojawili się na parkingu przed jednym z poznańskich supermarketów. Asfaltowe morze to doskonała powierzchnia dla osób, które stawiają pierwsze kroki w windsurfingu.