Wrocław: kibice Śląska pobili rodziców Dzieci Kolejorza
W sobotę we Wrocławiu drużyna Dzieci Kolejorza brała udział w turnieju halowej piłki nożnej Redeco Cup. Poza obiektem doszło do pobicia rodziców małych Lechitów.
Drużyna Dzieci Kolejorza (rocznik 2001) pojechała do Wrocławia, by wziąć udział w Turnieju Dzieci i Młodzieży w Halowej Piłce Nożnej Redeco Cup. Trójka rodziców młodych zawodników została napadnięta i pobita prawdopodobnie przez kibiców Śląska Wrocław.
Epoznan.pl skontaktował się z Grzegorzem Pawłowskim, kierownikiem drużyny Dzieci Kolejorza. To prawda, taki incydent miał miejsce - mówi Pawłowski. Pojechaliśmy do Wrocławia busem z trenerem i 12 zawodników. Zagraliśmy w sobotę jeden mecz. Cały czas przebywaliśmy na terenie hali Redeco we Wrocławiu, która organizowała turniej - dodaje. Do Wrocławia dojechali też rodzice członków naszej drużyny. W sumie było ich około 20. W pewnym momencie trójka rodziców opuściła halę i poszła do osiedlowego sklepu, tuż przy obiekcie - relacjonuje. Nagle pod sklep podjechało kilka samochodów osobowych z których wysiadło 30 mężczyzn. Rzucili się na trójkę poznaniaków i dotkliwie ich pobili. Dwie osoby trafiły do szpitala, trzeciej udało się uciec napastnikom - kontynuuje Pawłowski. Rodzice twierdzą, że napastnikami byli kibice Śląska Wrocław.
Zaatakowani rodzice mieli na sobie koszulki z napisem Lech Poznań 2001 (to właśnie z tego rocznika są ich dzieci, grające w drużynie). Zrezygnowaliśmy z dalszego udziału w turnieju, gdyż rodzice przyznali, że może to być niebezpieczne - dodaje Pawłowski. Rozegraliśmy tylko dwa mecze, jutro mieliśmy grać cztery kolejne. Jednak już dziś wracamy do Poznania. Policja eskortowała nas do hotelu, skąd wyruszymy - kończy.
Sprawą zajęła się dolnośląska policja.
Najpopularniejsze komentarze