Podsumowanie rajdu "Sikorki z FX-em"

Już po raz dwunasty z okazji Dnia Kobiet wystartował amatorski, rodzinny rajd samochodowy "Sikorki z FX-em". W sumie wystartowało 19 ekip.

W związku z trwającym od 2009 roku cyklem Wielkopolskie Podróże, podczas którego organizatorzy razem z władzami samorządowymi promują okoliczne powiaty, rajd prowadził z Poznania do Wrześni. Miejscem startu w niedzielę, 6 marca był parking przy fabryce Volkswagen Poznań w Antoninku.

O godz. 10 wydano materiały rajdowe, a Jakub Zygarłowski, Komandor Rajdu, poprowadził odprawę przedstartową. Przy fabryce Volkswagen Poznań uczestnicy wykonywali najpierw humorystyczną konkurencję zabawową - jazda taczką i rzut jajkiem do foremki, a następnie dwie samochodowe próby sprawnościowe.

Pierwszy odcinek prowadził z Poznania przez Swarzędz, Gowarzewo, Kleszczewo, Gułtowy, Giecz, do Nekli. Uczestnicy mijali między innymi Muzeum Pszczelarstwa, siedzibę Ochotniczej Straży Pożarnej w Gowarzewie, Gminny Ośrodek Kultury w Kleszczewie, kościół św. Kazimierza w Gułtowach oraz pozostałości po osadzie i grodzie w Gieczu. O tych obiektach organizatorzy zadawali szczegółowe pytania w teście "z trasy".

W Nekli zlokalizowana była meta pierwszego odcinka i jednocześnie start na kolejny odcinek rajdu. Do wykonania na placu manewrowym szkoły nauki jazdy była próba samochodowa oraz konkurs rzutu kaloszem do celu.

Drugi odcinek prowadził przez Gąsiorowo, Podstolice do Wrześni. Uczestnikom szczególnie spodobał się Dwór w Podstolicach - kameralna neoklasycystyczna rezydencja z końca XIX w. z rozległym parkiem, miejsce na spotkanie firmowe czy wesele. Należało wejść do środka obiektu i policzyć ile żarówek "świec" łącznie oświetla Salę Kominkową i Balową - a było co liczyć, ponieważ było ich aż 60.

Meta drugiego odcinka znajdowała się na targowisku przy ulicy Kościuszki we Wrześni. Do wykonania była tu zabawa: gra w kapsle - należało pstrykając palcami przebyć tradycyjnie narysowany kredą na ziemi tor od startu do mety. Potem ruszano na dwie ostatnie próby samochodowe i na ostatni etap rajdu, który prowadził przez labirynt wrzesińskich uliczek do mety - Restauracji Królewskiej. Mijano między innymi pomnik Strajku Wrzesińskiego.

Po wykonaniu ostatniej próby zabawowej na mecie - super pamięć, ciepłym posiłku i sprawnym policzeniu wyników rajdowych, rozpoczął się pokaz zdjęć z trasy i opowiedzenie jak należało prawidłowo przejechać trasę. Po wywieszeniu cząstkowej punktacji (bez sum końcowych) i sprawdzeniu ich przez uczestników nastąpiło ogłoszenie oficjalnych wyników.

Pierwsze miejsce w XII Sikorkach z FX-em zajęła załoga w składzie Justyna Nogaj i Maria Mądrawska jadące Nissanem Micrą. Drugie miejsce przypadło w udziale Paulinie Błachowicz i Beacie Matysiak - Opel Corsa. Natomiast na trzecim miejscu uplasowały się jadące Renault Thalią Agata Gramacka i Alicja Dykier.

Zwycięzcy otrzymali puchary ufundowane przez Patrona Honorowego rajdu Burmistrza Wrześni Tomasza Kałużnego. Nagrodą za pierwsze miejsce był nocleg wraz ze śniadaniem dla dwóch osób w Dworze w Podstolicach.