Jagiellonowie na Starym Rynku
W niedzielę tysiące poznaniaków odwiedziło coroczny, kaziukowy jarmark. Na Stary Rynek przybyli historyczni Jagiellonowie, polski poseł z litewskiego Sejmu Leonard Talmont, a nawet sam św. Kazimierz, patron Polski i Litwy. Wileńska kaziukowa tradycja zagościła w Wielkopolsce już na dobre.
Już po raz 18. mieszkańcy Poznania mogli podziwiać królewski orszak Jagiellonów pozdrawiający ich z loggi Ratusza. W południe na Starym Rynku zagrane zostały dwa hejnały: poznański i wileński. Później na kierumaszu nie zabrakło kaziukowych palm, obwarzanków oraz występów artystów. Poznaniacy próbowali kresowego jadła, m.in. cepelinów i kupowali ludowe rękodzieło oraz pamiątkowe pocztówki.
W ramach finału Kaziuka 2011 wręczono specjalną nagrodę - Żurawinę. Otrzymał ją Leonard Talmont, poseł Akcji Wyborczej Polaków na Litwie i zwycięzca plebiscytu dziennika "Kurier Wileński" na Polaka Roku 2009.
Wileńska tradycja organizowania kiermaszów odpustowych na cześć św. Kazimierza sięga XVII wieku i stała się popularna też w innych miastach dawnej Rzeczpospolitej Obojga Narodów, m.in. w Grodnie, Szczecinie i Poznaniu. Co roku w stolicy Wielkopolski kaziukowy jarmark jest organizowany przez poznańskie Towarzystwo Miłośników Wilna i Ziemi Wileńskiej.