Odebrano dziecko Agnieszce K.
11 stycznia informowaliśmy, że sąd rodzinny chce odebrać noworodka 33-letniej Agnieszce K. z Poznania. We wtorek kurator wykonał wyrok sądu.
Agnieszka K. urodziła swoje siódme dziecko na początku stycznia w jednym z poznańskich szpitali. Noworodek miał żółtaczkę i musiał pozostać w klinice. Czworo z wcześniej urodzonych dzieci znajduje się w domu opieki, a dwójka zmarła.
Sąd rodzinny zdecydował, że noworodek zostanie odebrany matce ze względu na złe warunki w rodzinnym domu (np. nie ma prądu i wody), a także na trudne cechy osobowościowe matki. Oliwy do ognia dolewa ojciec dziecka, który bywał agresywny wobec pracowników pomocy społecznej.
Wykonanie wyroku sądu miało nastąpić tuż po tym, jak dziecko opuści szpital. W związku z tym szpital miał poinformować sąd o ewentualnym terminie wypisania Agnieszki K. i jej syna. Okazało się jednak, że w sobotę rodzice noworodka opuścili szpital bez wiedzy sądu. Gdy pracownicy MOPR udali się do domu Agnieszki K. Kontakt z dzieckiem utrudniał jego ojciec.
We wtorek nastąpił jednak pewien zwrot. Agnieszka K. z noworodkiem na ręku udała się do komisariatu Poznań - Jeżyce, by złożyć zawiadomienie o kradzieży koca, do której doszło w 2005 roku. Policjanci skontaktowali się z kuratorem, który natychmiast postanowił odebrać matce syna. Kobietę przewieziono natomiast na badania do szpitala.
W najbliższych dniach sąd podejmie decyzję o ewentualnym odebraniu praw rodzicielskich Agnieszce K. Do tego czasu jej syn będzie przebywał w domu małego dziecka.
Najpopularniejsze komentarze