Uderzą w portfele: idą podwyżki

Powitanie Nowego Roku zawsze wiąże się z ogólnym wybuchem radości. Emocje już opadły. Teraz trzeba się zmierzyć z drożejącymi produktami i usługami.

Ci, którzy z sylwestrowych wypraw wracali do domów samochodami, przekonali się na własnej skórze, że stacje benzynowe podnoszą ceny paliwa. Teraz za litr paliwa zapłacimy prawie 5 złotych. A będzie jeszcze drożej. W najbliższym czasie za benzynę zapłacimy o kolejne 20 groszy za litr więcej.

Paliwo to nie jedyny produkt, który drożeje w nowym roku. Od 1 stycznia więcej zapłacimy za wodę, ścieki, czy czynsz w komunalce. Cena m3 wody wzrośnie o 14 groszy, a m3 ścieków o 18 groszy. Mieszkańcy komunalek dostaną do zapłaty czynsz większy o 10%.

Możliwe, że już niedługo więcej zapłacimy również za bilety komunikacji miejskiej. PKP i PKS ma dobrą informację dla studentów i uczniów. Od 1 stycznia obowiązuje dla nich 51% zniżka na przejazdy. Pasażerowie bez legitymacji uczniowskiej lub studenckiej zapłacą za podróż niestety więcej niż dotychczas - o jakieś 3,5%.

O złotówkę więcej zapłacimy też za przejazd autostradą A2. Od soboty przejechanie 50 km kosztuje 13 złotych.

Dobra informacja dotyczy też gazu, który od stycznia potanieje, średnio o złotówkę. Taka taryfa będzie obowiązywać jednak tylko do marca. W kwietniu możliwe, że stawka zostanie podniesiona.

Podwyżki można też zaobserwować na półkach sklepów spożywczych. Wszystko przez podniesienie stawki podatku VAT. Pieczywa ma podrożeć o nawet 30%. Eksperci ostrzegają, że w najbliższym czasie wszystko zdrożeje.