Zaobrączkowali łabędzie
To już ornitologiczna tradycja. Każdego roku 1 stycznia poznańscy ornitolodzy spotykają się nad Jeziorem Kierskim, by zaobrączkować zimujące tam łabędzie.
Siódmy rok z rzędu członkowie Towarzystwa Ochrony Ptaków spotykają się nad Jeziorem Kierskim by liczyć i obrączkować ptaki. Sprawdzają też, w jakim stanie są te zaobrączkowane w latach ubiegłych.
Jak podkreślają ornitolodzy, kierskie zimowisko jest najważniejszym miejscem dla łabędzi w mroźne, zimowe dni. Obserwujemy pewną prawidłowość - mówi Samuel Odrzykoski z TOP. Widzimy, że każdego roku wracają w to miejsce ptaki, które były już wcześniej obrączkowane. Przyprowadzają też swoje młode, a te młode w kolejnych latach wracają ze swoimi młodymi - dodaje.
Obrączkowanie łabędzi wbrew pozorom łatwe nie jest. Procedura zaczyna się od cierpliwego wabienia ptaka jedzeniem, by wyszedł na ląd. Gdy już stanie na ziemi, trzeba go jak najszybciej złapać i nałożyć na jego nogę obrączkę.
Każdego roku na Jeziorze Kierskim zimuje nawet 100 łabędzi.