Dziki w mieście: tym razem na os. Łokietka i na Dębcu
Po Poznaniu spacerują dziki. Nasi czytelnicy widzieli je na osiedlu Łokietka oraz na Dębcu.
W piątkowy wieczór mieszkańcy osiedla Łokietka natknęli się na jednej z osiedlowych uliczek na nietypowych gości - wataha dzików maszerowała środkiem drogi. To nie pierwsza wizyta dzików w tej okolicy Poznania. Wcześniej widziano je w okolicach ulic Naramowickiej i Rubież oraz na osiedlach Kosmonautów i Wilczy Młyn.
W ostatnich dniach listopada dziki widziane były także na Dębcu.
Pod koniec października informowaliśmy, że z dzikami walczą też mieszkańcy Suchego Lasu. Zwierzęta regularnie nawiedzają ulice Meteorytową oraz Zwolenkiewicza.
Locha z warchlakami pojawia się coraz częściej w mieście, by szukać pożywienia. Winę za taki stan rzeczy w dużej mierze ponoszą ludzie. Nie zabezpieczamy odpowiednio resztek jedzenia, które trafiają do kubłów na śmieci.
W Suchym Lesie podjęto decyzję o odstrzeleniu 140 zwierząt. Myśliwi prowadzili akcję w nocy, gdy ruch był najmniejszy. Decyzję tłumaczono tym, że ekspansja dzików okazała się dużo większa, niż się początkowo spodziewano.
W Poznaniu na odstrzał się nie zdecydowano. Myśliwi do tej pory jedynie wyłapywali zwierzęta i wywozili je poza miasto. Nie zawsze jednak akcje myśliwych były udane. Przekonali się o tym w lipcu mieszkańcy osiedla Kosmonautów - gdzie myśliwi nie potrafili złapać lochy. Poranili zwierzę, które wydawało z siebie potworne odgłosy, a następnie odjechali. Po kilku dniach udało się akcję powtórzyć - tym razem skutecznie i bez ranienia zwierząt.
Film z maszerującymi dzikami na osiedlu Łokietka z 10 grudnia przysłała do nas internautka gojdka1.
Najpopularniejsze komentarze