Bezdomni zimą: informuj służby
Każdego roku, gdy za oknami temperatura spada poniżej zera, bezdomni rozpoczynają walkę o przetrwanie. Służby apelują do poznaniaków: informujmy o miejscach, w których koczują bezdomni.
Bezdomnych w Poznaniu z roku na roku przybywa. Nie dziwi więc fakt, że noclegownie i schroniska są w większości przepełnione. Pracownicy Schroniska dla Bezdomnych przy ulicy Michałowo w Szczepankowie, mimo zajętych wszystkich łóżek, czekają na kolejnych bezdomnych. Przecież nie zostawimy tych ludzi na ulicy - mówi pracownik schroniska. Jeśli będzie trzeba, to znajdziemy materace i rozłożymy je w świetlicy - dodaje.
W Schronisku im. św. Brata Alberta jest mniej miejsc dla bezdomnych. Możemy przyjąć jeszcze cztery osoby powyżej 55. roku życia - mówi pracownik. Muszą to być jednak ludzie sprawni, którzy sami potrafią o siebie zadbać - dodaje. Nie mamy warunków, by przyjmować osoby niepełnosprawne - kończy.
Niestety, wielu bezdomnych nie chce korzystać z pomocy noclegowni, czy schronisk. Wolą spać w lepiankach, piwnicach, na działkach, czy w bunkrach. Swój wybór tłumaczą prosto - w tych instytucjach nie można pić alkoholu. A wielu z nich bez tego nie może się obejść.
Prawdziwą plagą są też bezdomni szukający schronienia na klatkach schodowych. W mojej klatce schodowej na osiedlu Czecha nie ma domofonu - mówi Agata. Kilkakrotnie widziałam, jak z klatki strażnicy miejscy wyprowadzali bezdomnego. Zawsze tego samego - dodaje. Rozumiem, że chce się ogrzać, ale nie rozumiem dlaczego musi oddawać mocz i wymiotować na schodach przy moim piętrze. To mieszkańcy muszą to później sprzątać - zauważa. Nie miałabym nic przeciwko, gdyby nie wyczyniali takich rzeczy - kończy.
Policja i Straż Miejska współpracując z Miejskim Ośrodkiem Pomocy Rodzinie prowadzą dwa razy dziennie kontrole w miejscach, w których mogą przebywać bezdomni. Za każdym razem informują koczujących w trudnych warunkach ludzi, że mogą skorzystać z noclegowni, schroniska, czy iść do jadłodajni, by spożyć ciepły posiłek. Poprzedniej zimy funkcjonariuszy posłuchało 41 osób.
Służby miejskie przypominają, że mimo nadmiernego spożywania alkoholu i nie przywiązywania wagi do własnego zdrowia przez bezdomnych - musimy dbać, by nie zamarzli tej zimy. Podajemy numery telefonów, pod którymi można zgłaszać miejsca, w których koczują bezdomni, a także wszelkie sprawy związane z bezdomnymi:
Centrum Interwencji Kryzysowej - 61 835 48 66 (lub 65)
Policja - 997
Straż Miejska - 986