Nocne dachowanie w bagnie
Dodano piątek, 29.10.2010 r., godz. 15.09
O 1.00 w nocy policjanci ze średzkiej policji dostali zgłoszenie o pojeździe, który wpadł do bagna przy "trasie katowickiej".
Samochód osobowy leżał w bagnie na dachu. Kabina pojazdu była zatopiona. Policjanci i strażacy, którzy przybyli na miejsce zdarzenia, przystąpili do sprawdzenia Opla Kadetta, a także otaczającego go bagna. Po użyciu specjalistycznego sprzętu okazało się, że nikogo tam nie było.
W międzyczasie ustalono właściciela samochodu. Mężczyzna obudzony w środku nocy przyznał policjantom, że kilka dni wcześniej sprzedał Opla. Zwrócono się więc do nowego właściciela pojazdu. 30-latek powiedział policjantom, że faktycznie jechał w nocy tym samochodem. Na drogę wyskoczyła mu sarna, którą próbował ominąć. Manewr zakończył się jednak dachowaniem na środku przydrożnego bagna.
Mężczyźnie nic się nie stało.