W czwartek strajk włoski w marketach
7 października na terenie całego kraju odbędzie się strajk włoski w supermarketach. W Poznaniu strajk zapowiedzieli pracownicy sklepów sieci Biedronka, Real, Carrefour i Makro.
Jeśli na czwartek zaplanowałeś zakupy - zrób je dziś lub odłóż na piątek. 7 października, w Światowy Dzień Godnej Pracy, związkowcy z Solidarności przeprowadzą strajk włoski. Chcą w ten sposób poinformować społeczeństwo o warunkach, w jakich muszą pracować.
Związkowcy protestują przede wszystkim przeciw cięciu kosztów pracy. Nie chcą, by firmy zewnętrzne zastępowały sklepowych pracowników. Coraz częściej zdarza się, że wynajmowane firmy zajmują się np. wykładaniem towaru na półki.
Pracownicy nie chcą też być zatrudniani na czas określony, bo jak zauważają - każdy człowiek potrzebuje stabilizacji. Dodatkowo chcą wyższych zarobków. Kasjerka w supermarkecie pracująca na pełny etat zarabia przeciętnie 1317 złotych brutto - to najniższa krajowa.
Na czym polega strajk włoski? Na bardzo dokładnym wykonywaniu swoich obowiązków. Oznacza to, że np. kasjerki będą oglądać produkt z każdej strony zanim go skasują. Kolejki przy kasach będą dłuższe, a tym samym będziemy musieli w nich spędzić więcej czasu. Dodatkowo, podczas czwartkowego strajku, pracownicy będą informować klientów o swojej sytuacji np. przez rozdawanie ulotek.
W skali kraju protestować będą m.in. pracownicy sieci Real, Tesco, Carrefour, Praktiker. Nie będą to jednak wszystkie sklepy tych sieci. Nie w każdym są bowiem związki zawodowe Solidarności.
W Poznaniu protest zapowiedzieli pracownicy Bierdonki, Carrefoura, Reala i Makro.
Najpopularniejsze komentarze