Zamykają wszystkie sklepy z dopalaczami
Od godziny 15:00 na terenie całej Polski trwa wspólna akcja policji i inspektorów sanitarnych. Wszystkie sklepy z dopalaczami zostaną zamknięte.
2008 roku, gdy w Polsce zaczęły się pojawiać pierwsze sklepy oferujące tzw. "dopalacze", policja, prokuratura i urzędnicy robią wszystko, by uniemożliwić młodzieży ich nabywanie. Okazuje się jednak, że sklepów sprzedających "legalne" odpowiedniki narkotyków wciąż przybywa.
W sobotę 2 października decyzją Głównego Inspektora Sanitarnego wszystkie sklepy z dopalaczami mają być zamknięte. Powodem jest nakaz sanepidu na wycofanie z obrotu na terenie całego kraju wyrobu o nazwie "Tajfun" oraz jego pochodnych - zagrażających zdrowiu życiu ludzkiemu.
Inspektorzy zabezpieczają specyfiki sprzedawane w sklepach z dopalaczami, a ich próbki zostaną przekazane do badań laboratoryjnych. Decyzja Głównego Inspektora Sanitarnego nakazuje także zaprzestania działalności w obiektach służących produkcji, obrotowi hurtowemu i detalicznemu tych wyrobów. W Wielkopolsce policjanci i inspektorzy wchodzą do 170 sklepów, jednej hurtowni i jednego producenta - informuje pdinsp. Andrzej Borowiak, rzecznik Wielkopolskiej Policji.
Najpopularniejsze komentarze