Jaki zamek można zbudować za 18 mln zł?
Stowarzyszenie "Inwestycje dla Poznania" apeluje w liście otwartym o ujawnienie szczegółowego projektu Zamku Przemysła: "Czy pod warstwą cegieł będzie żelbetowy rdzeń?", "Czy kamienne detale zostaną zastąpione styropianowymi imitacjami?", "Co (...) stanie się z oryginalnymi pozostałościami zamku?"
Publikujemy tekst zamieszczony na stronie www.idp.org.pl:
Szanowni Państwo!
Przetarg na wybór generalnego wykonawcy Zamku Królewskiego już trwa, podobnie jak gorąca dyskusja na temat kontrowersyjnej formy odbudowy. Tymczasem pomijana jest inna istotna kwestia: co właściwie można zbudować za 18 mln zł?
Nasuwają się wątpliwości, czy za takie pieniądze uda się postawić budynek o powierzchni ponad 2,5 tys. metrów kwadratowych. Zważywszy na to, że zamek będzie budynkiem bardzo nietypowym (z wieżą, na zabytkowych fundamentach, z bogatą dekoracją architektoniczną) nie jest to wcale kwota duża.
Zamiast skupiać się na jednej makiecie i kilku wizualizacjach warto zadać pytanie o szczegóły techniczne:
- Czy pod warstwą cegieł będzie żelbetowy rdzeń?
- Czy kamienne detale zostaną zastąpione styropianowymi imitacjami?
- Co z punktu widzenia "dbania o dziedzictwo ważnego dla historii Polski miejsca", czyli tego który także wg deklaracji inicjatorów odbudowy jest tu najważniejszy, stanie się z oryginalnymi pozostałościami zamku - fundamentami, piwnicami i fragmentami murów?
Po stuleciach istnienia są one w kiepskim stanie i na pewno bez ich poważnego remontu i wzmocnienia nie da się stawić na nich budynku. Współczesna inżyniera potrafi zdziałać cuda, ale wszystko rozbija się o koszty... a że budżet jest mały więc nasuwają się wątpliwości i obawy co do ich godnego potraktowania.
Apelujemy więc do inwestora, czyli Muzeum Narodowego w Poznaniu, o udostępnienie dokumentacji projektowo-budowlanej. Okazja i możliwości ku temu są, wystarczy dodać te materiały do ogłoszenia o przetargu zamieszczonego na stronie internetowej MN.
Nie ma żadnej przeszkody prawnej, wszystko zależy jedynie od dobrej woli. Rozwieje to wiele wątpliwości. Do tego budowa finansowana jest w większości przez poznańskiego podatnika - ma on więc prawo wiedzieć, na co dokładnie zostaną wydane jego pieniądze.
Budowniczowie zamku sprzed wieków wydali na ten cel sporo pieniędzy. Na odbudowę zamku w takiej czy innej formie architektonicznej można mieć różne zapatrywanie, ale na postawienie czegoś z lichych materiałów zgody być nie może.
Adam Adamczyk,
Stowarzyszenie "Inwestycje dla Poznania"
koordynator Ochrony Dziedzictwa Architektury