ENEA będzie sprzedana do końca roku
Rząd chce sprzedać większościowy pakiet akcji ENEA S.A. Firma ma siedzibę w Poznaniu i 15-procentowy udział w polskim rynku energii. Sprzedaży spółki zagranicznym koncernom sprzeciwia się NSZZ "Solidarność".
Posiadająca swoją centralę w Poznaniu ENEA S.A. zatrudnia obecnie 10 tys. ludzi i dostarcza energię dla niemal 2,3 milionów klientów. Skarb Państwa posiada w firmie 51 proc. udziałów i chce je sprzedać do końca roku. Jak podaje portal wnp.pl, od czwartku w firmie pojawią się przedstawiciele zainteresowanych koncernów. Według jego nieoficjalnych informacji, mają to być: GDF Suez, Kulczyk Investments, Energeticky a Prumyslovy Holding, EDF i Iberdrola. Do 21 września inwestorzy mają przeprowadzić dokładne badanie grupy przed ewentualnym kupnem akcji.
- Nie mogę nic powiedzieć w tej kwestii, informacje o podobnych działaniach są zawsze poufne. - powiedział w rozmowie w Epoznan.pl Paweł Oboda, rzecznik ENEA S. A. Jak podaje wnp.pl, Ministerstwo Skarbu Państwa przyznaje tylko, że chodzi o 5 firm i prywatyzacja ma się zakończyć do końca roku. Dodaje, że o dyskrecję proszą sami inwestorzy.
Przeciwko sprzedaniu Enei francuskiemu GDF Suez głośno protestują związkowcy. Cytowany przez portal wnp.pl Kazimierz Grajcarek, przewodniczący Sekretariatu Górnictwa i Energetyki NSZZ "Solidarność" stwierdził wręcz, że to najgorszy z możliwych inwestorów, grożący "gehenną" pracownikom i związkom. GDF Suez, w którym ponad 1/3 udziałów ma francuski rząd, szybko wezwał Grajcerka do wycofania nieprawdziwych zdaniem koncernu zarzutów.
Tymczasem Komisja Międzyzakładowa NSZZ "Solidarność" ENEA w Stanowisku z 2 września br. oświadcza: "Zdecydowanie sprzeciwiamy się próbom przepaństwowienia energetyki, która doprowadzi do zależności strategicznej dla Państwa Polskiego gałęzi przemysłu, od Rządów obcych Państw". Związek postuluje sprzedaż akcji polskim funduszom inwestycyjnym i powołanie jednej wielkiej grupy polskich spółek energetycznych z udziałem Skarbu Państwa.
- To jest stanowisko Związku. Związki maja swoje uprawnienia i mogą takie rzeczy pisać. - mówi rzecznik ENEA Paweł Oboda. - Powiem w przenośni: właścicielem tego roweru jest Skarb Państwa. Komu go sprzeda, nam jako spółce nic do tego. - dodaje.
Niezależnie od przygotowywanej prywatyzacji, 9,43 proc. udziałów w ENEA S. A. (spoza rządowego pakietu) trafi nieodpłatnie do uprawnionych pracowników spółki. - Przekazywanie tego przydziału już zostało uruchomione. Myślę, że na dniach będą podpisywane pierwsze umowy. - zapowiada Paweł Oboda.