Rewolucja na Grunwaldzkiej?

Handlarzy, którzy od lat sprzedają towar przy junikowskim cmentarzu, czeka wyprowadzka. Do końca listopada muszą opuścić swoje pawilony, by zwolnić miejsce robotnikom drogowym.

Jeszcze w tym roku ma się rozpocząć związana z Euro 2012 przebudowa ulicy Grunwaldzkiej na odcinku od ulicy Malwowej do Smoluchowskiego. W związku z tym kwiaciarze i handlarze, którzy sprzedają swój towar przed główną bramą cmentarza na Junikowie, muszą rozebrać swoje pawilony i opuścić miejsce pracy. Mają na to czas do końca listopada.

Jak przyznaje Marek Sternalski, radny PO z komisji sportu, ulica Grunwaldzka jest jednym z głównych ciągów komunikacyjnych na stadion przy ul. Bułgarskiej. Bez dobrze przygotowanej Grunwaldzkiej nie będzie możliwy "dobry transport" podczas EURO 2012 - dodaje.

Przebudowa ulicy Grunwaldzkiej na wskazanym odcinku będzie obejmować jej poszerzenie - do dwóch pasów ruchu w każdym kierunku, a także zmodernizowanie pętli tramwajowej. Na środku pętli ma również powstać miejsce na przystanek autobusowy. Ale, by móc przebudować Grunwaldzką, konieczne jest wygospodarowanie na to miejsca. Podjęto więc decyzję, by nie zabierać gruntów prywatnym właścicielom, a "wyprowadzić" z terenu przy cmentarzu handlarzy.

Ci, nie są zadowoleni z takiego obrotu sprawy i walczą, by swoje pawilony przenieść kawałek dalej - w okolice płotu cmentarza.

Spółka Infrastruktura Euro 2012 czeka obecnie na decyzję dotyczącą uwarunkowań środowiskowych związanych z przebudową ulicy Grunwaldzkiej. I choć czas goni, jak zapewnia miasto - wszystko odbywać się będzie zgodnie z terminem.