Poznań: drzewo wypchnęło płytę nagrobną
W parku przy skrzyżowaniu al. Niepodległości i ul. Taylora korzenie drzewa wypchnęły fragment muru oporowego. Leżący na ziemi nagrobek przypomina, że jeszcze do końca lat 50. XX w. w Parku Karola Marcinkowskiego mieścił się cmentarz.
Park Marcinkowskiego powstał na terenach pofortecznych. Mieściły się w nim wcześniej także cmentarze. Grób jego patrona, Karola Marcinkowskiego, stał w rejonie ul. Towarowej i al. Niepodległości jeszcze do 1923 r. W pierwszych latach po II wojnie światowej do parku wcielono ewangelicki cmentarz rozciągający się po południowej stronie ul. Powstańców Wielkopolskich. Katolicki cmentarz, rozciągający się od strony ul. Towarowej, został zlikwidowany w 1959 r.
- Pamiętam dokładnie jak ten cmentarz tam jeszcze istniał oraz kiedy go likwidowali. Faktem jest, że płyty nagrobne jak i kości się niestety trochę tam wtedy poniewierały. - mówi zamieszkały w pobliżu Janusz Konopiński. - To drzewo też, jak pamiętam, stało tam zawsze. - dodaje. Nadesłane do Epoznan.pl zdjęcia wykonał jego kolega, Piotr Alechniewicz.
Widoczny nagrobek należał do Elżbiety. Nie wiadomo, na którym z dwóch cmentarzy była pochowana. - Ciekawe jest, czy kamień trafił do tego muru oporowego w czasie jego budowy po wojnie, czy może w późniejszych PRL, w czasie jakiejś modernizacji? - dopytuje Janusz Konopiński.