Biegły dla prof. Gapika spoza kraju?
Poznańska prokuratura poszukuje poza granicami kraju biegłego w sprawie profesora Lechosława Gapika. Polscy specjaliści nie chcą bowiem wydać opinii na jego temat.
Przypominamy, że profesor Gapik stał się bohaterem jednego z odcinków programu "Uwaga" TVN. Jego pacjentki zarzucają mu molestowanie seksualne. W programie przedstawiono nagranie z ukrytej kamery, na którym seksuolog dotyka intymnych miejsc kobiety, a także wulgarnie się do niej odzywa.
Postępowanie jest prowadzone od końca marca 2010 roku. Do prokuratury zgłosiło się do tej pory siedem kobiet. Jeśli ich oskarżenia się potwierdzą, profesorowi Gapikowi grozi do ośmiu lat pozbawienia wolności.
Prokuratura ma jednak problem z ustaleniem biegłego, który oceniłby, czy metody, które stosował Gapik można nazwać terapią. Żaden z polskich specjalistów nie podjął się tego zadania. Obecnie biegły poszukiwany jest poza granicami Polski. Możliwe, że będzie to jeden z francuskich terapeutów.